Wolna Strefa Jawa - CZ

Sprawy Techniczne => Elektryka => Wątek zaczęty przez: Lopez w Lipca 07, 2012, 22:40:38

Tytuł: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 07, 2012, 22:40:38
Nie będę się wywodził co, jak i dlaczego. Mam dwa nowe kodnensatory w Jawie. Po ustawieniu zapłonu objawia się przerywaniem, szarpaniem powyżej 4 tys.
Kondensatory różnią się pojemnością. Jawa 22uF, MZ 25uF. Po zwiększeniu przerwy na przerywaczach jest raczej gorzej.
Czy ktoś tak miał i może powiedzieć, że to wina kondensatorów czy szukać dalej??
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Ziemniak471 w Lipca 08, 2012, 00:08:06
Czy wina kondensatorów to nie wiem,ale ja miałem w CZ kondziory z malucha  (też 25uF) i chodziła OK.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: GROM w Lipca 08, 2012, 07:16:54
To nie wina kondensatorów a raczej platynek, są albo zużyte albo źle ustawione, lub nawet krzywka zapłonowa coś świruje. Teoria, jeśli zwiększasz przerwę to tym samym zmieniasz czas ładowania cewki zapłonowej na krótszy co za tym idzie cewka nie zgromadzi odpowiedniej energii i masz odcięcie zapłonu. Zużyte platynki lub krzywka także wpływają na czas ładowania, lub po prostu platynki są na tyle zużyte że przestały być precyzyjne i masz wypadanie zapłonu przy wyższych obrotach. Na początek spróbuj zmniejszyć przerwę o ile to możliwe bo nie wiem jakie ustawienie masz teraz.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: jack63 w Lipca 08, 2012, 08:20:51
Kondensatory, jeżeli są sprawne - mają deklarowaną pojemność, mogą być od dowolnego motocykla, samochodu.
Bardziej bym podejrzewał słaby przepływ prądu: przerywacze kable, masa (lepiej poprawić kablem!). Ew. podskakiwanie młoteczka przerywacza - problem mechaniczny krzywka-stopka ślizgowa. Brak smarowania krzywki.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 08, 2012, 14:16:09
Sprawa dosyć dziwna. Platynki w sumie nowe, nie wypalone, ale po rozgrzaniu silnika plastik który izoluje od ośki w płytce obluzowuje się. Jak na razie podejrzewam właśnie przerywacze.

Dziwne jest też to, że przerywa przy 4 tys, ale kiedy przejdzie te obroty już jest lepiej. Z kąd wziąć porządne przerywacze???
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Strażak w Lipca 08, 2012, 14:20:11
http://www.jawacz.pl/sprzedam/wyprzedasz-czesci-motocyklowych-jawa-350-ts/50/

ostatni post ;)
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: GROM w Lipca 08, 2012, 14:24:59
Przerywanie przy 4 tyś można wyjaśnić bardzo prosto, przy tych obrotach przerywacze wpadają w powiedzmy bardzo ogólnie w rezonans czyli po prostu najmocniej odskakują od krzywki przez co skraca się czas ładowania cewki zapłonowej. Wał/krzywka na pewno nie ma bicia?

A tak z innej beczki to na pewno przerywacze? a nie luźny styk gdzieś w  instalacji choćby stacyjka. Teraz jak to opisujesz to bym jednak  szukał w instalacji, bo wczesniej pisałeś o przerywanie pow 4 tyś obr/min a teraz piszesz że po przekroczeniu tych obr jest ok. No to jak to w końcu jest?  :P
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 08, 2012, 14:32:59
http://www.jawacz.pl/sprzedam/wyprzedasz-czesci-motocyklowych-jawa-350-ts/50/

ostatni post ;)

Używanych przerywaczy mam pod dostatkiem. Po co mi jeszcze jeden komplet??



Trudno powiedzieć czy krzywka nie ma bicia.

Nie mam też oryginalnych końcówek kondensatorów. Przy podstawie przerywacza mam laminatową podkładkę i nakrętkę(wszystko mam skręcone śrubą) i o tą nakrętkę oparta jest sprężyna przerywacza. Teoretycznie jest bardziej napięta niż oryginalnie.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: muczos w Lipca 09, 2012, 09:41:59
Przerywacze pasują od każdej skody która miała silnik z tyłu, może w sklepach gdzieś mają jeszcze stare PAL. Kondensatory najlepiej kupić maluchowskie, firmy miflex bo zamienniki dedykowane do motocykli są zazwyczaj o dupę rozbić. Na takim kondensatorze z kaszla nakręciłem 16 tyś km simsonem, chyba 3 przerywacze wymieniłem bo się zużyły, a kondzio dalej działa. A też jak masz luzy na wale to zapłon lubi wariować.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 09, 2012, 12:22:57
http://allegro.pl/kw-nowy-przerywacz-platynki-aparatu-skoda-105-120-i2441991680.html (http://allegro.pl/kw-nowy-przerywacz-platynki-aparatu-skoda-105-120-i2441991680.html)
Z tego co widzę asuje tylko młoteczek.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: cdsoftware w Lipca 09, 2012, 12:47:38
http://allegro.pl/kw-nowy-przerywacz-platynki-aparatu-skoda-105-120-i2441991680.html (http://allegro.pl/kw-nowy-przerywacz-platynki-aparatu-skoda-105-120-i2441991680.html)
Z tego co widzę asuje tylko młoteczek.

Jakiż problem urżnąć/ zeszlifować dodatkowe ucho ??
Cały przerywacz podobnie ygląda też w garbusie - pewnie szłoby podpasować :D więc jak kto chce to może se przerywacze bosch zapodać :D
Olej shell, świece bosch a ty ni ch.....a nie idziosz :D

Pozdro !!
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 09, 2012, 23:54:12
Tu nie chodzi o ucho, oś młoteczka. W Jawach i CZ oś jest na stałe w płytce i półpłytce. Tutaj mamy oś w podstawie przerywacza.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: muczos w Lipca 10, 2012, 22:14:53
A to jakiś dziwny, może w latach 80-tych wprowadzili taki typ. Mam skodę S100 i od niej pasuje normalnie
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 10, 2012, 22:40:39
A to jakiś dziwny, może w latach 80-tych wprowadzili taki typ. Mam skodę S100 i od niej pasuje normalnie

Poszukać zawsze można. Może akurat trafię.

Sprawa rozwiązana. Punkt dla groma. Po przeglądnięciu instalacji i potraktowaniu smarem miedziowym wszystko wróciło do normy. Jawa idzie ja szczała. Najprawdopodobniej nie łaczył styk w stacyjce.

Co myślicie o wstawieniu przekaźnika który omijał by stacyjkę?? Gra warta świeczki??
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: pit w Lipca 10, 2012, 22:44:29
sory ,nie jestem wcale purystą językowym ale wiesz co to znaczy szczać?czy może chodziło o strzałę. ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: SofCHJanek w Lipca 10, 2012, 22:44:38
Jeżeli dasz przekaźniki na światła to więcej na nic nie trzeba.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 10, 2012, 23:03:36
Jeżeli dasz przekaźniki na światła to więcej na nic nie trzeba.

To już planuję od dłuższego czasu.
Masz racje. Po co komplikować coś co jest proste i nie zawodne.

sory ,nie jestem wcale purystą językowym ale wiesz co to znaczy szczać?czy może chodziło o strzałę. ;D ;D ;D

Chodziło o strzałę.

Sypnę kawałem przy okazji.

Babcia z wnuczką wybrały się na sanki. Wnuczka jechała jak szczała a babcia szczała jak jechała.

Dobranoc.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: pit w Lipca 10, 2012, 23:04:35
 ;D ;D
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: von_Majzel w Lipca 10, 2012, 23:26:09
xD
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Ziemniak471 w Lipca 10, 2012, 23:30:51
Osmarkałem się  ;D   ;D   ;D   ;D
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: muczos w Lipca 11, 2012, 09:20:38
Nie musisz zakładać przekaźników, wystarczy że rozbierzesz stacyjkę i podoginasz styki, bo pewnie się powycierały.
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: cdsoftware w Lipca 11, 2012, 09:56:56
Tu nie chodzi o ucho, oś młoteczka. W Jawach i CZ oś jest na stałe w płytce i półpłytce. Tutaj mamy oś w podstawie przerywacza.

Czy naprawdę takim wielkim problemem jest wybić/wyciągnąć oś z podstawy ? dla mnie nie :) aby wymiar otworu się zgadzał.
W garbusie też zdarzały się z dawien dawna aparaty zapłonowe z osią w aparacie, wtedy usuwało się oś z przerywacza i zakładało :P
Oj widać że jesteście chłopaki wychowani w innych czasach, nic w was z Mac Gyvera :D

Pozdro !
Tytuł: Odp: Kondensatory z MZ w Jawie.
Wiadomość wysłana przez: Lopez w Lipca 11, 2012, 12:23:32
Tu nie chodzi o ucho, oś młoteczka. W Jawach i CZ oś jest na stałe w płytce i półpłytce. Tutaj mamy oś w podstawie przerywacza.

Czy naprawdę takim wielkim problemem jest wybić/wyciągnąć oś z podstawy ? dla mnie nie :) aby wymiar otworu się zgadzał.
W garbusie też zdarzały się z dawien dawna aparaty zapłonowe z osią w aparacie, wtedy usuwało się oś z przerywacza i zakładało :P
Oj widać że jesteście chłopaki wychowani w innych czasach, nic w was z Mac Gyvera :D

Pozdro !
Tylko po co siedzieć nad tym i odwalać prowizorkę kiedy można kupić przerywacze które pasują bez przeróbek??