Wolna Strefa Jawa - CZ
Sprawy Techniczne => Mechanika => Wątek zaczęty przez: saszek5 w Marca 21, 2013, 21:38:20
-
Cześć, mój problem dotyczy silnika od Jawy 638 - mianowicie, do tego silnika włożyłem sprzęgło od CZ- po złożeniu sprzęgła okazało się, że łańcuszek sprzęgłowy idzie po skosie. Czy ktoś mógłby mi zmierzyć odległość od płaszczyzny karteru do koła zębatego oraz odległość od płaszczyzny karteru do kosza sprzęgłowego?
Podkładka jest oryginalnej grubości.
-
dziwna sprawa, a wieloklin na wałku zgrywał Ci się z tum w koszyku od strony nakretki??
-
Tam ta podkładkę od koszem trzeba było chyba dawać inną.
-
Zgrywał się , podkładka nie może być inna bo wtedy będzie półksiężyc zachaczał o nity w koszu sprzęgłowym
-
podkładka ta sama, tylko tulejka inna, ale to nie ma wpływu na to.
nie chce mi sie wierzyć żeby wałek sie przesunął :o
-
Holgera trzeba spytac, robil przekladke. Mi sie wydaje, ze powinno normalnie pasowac. Moze mlotkiem napindalales i czop w przeciwwage wbiles? ;)
-
sprawdz jeszcze raz czy wszystko dobrze złożyłeś, nie urzywająć siły raczej nie da sie tam nic zepsuć :P
-
Tulejka jest inna :-) zagadnienie dość ciekawe może i bym tego nie zauważył jak silnik był by w motocyklu ponieważ idzie to ogólnie złożyć ale nie chcę silnika po remoncie zniszczyć. Wszystko dobrze jest składane a kartery dopiero co złożone po regeneracji wału
-
Jak po wywaleniu podkladki polksiezyc trze o kosz, to dobrze i oznacza to, ze z podkladka szpara miedzy tymi elementami ma ok. 1 mm. To raczej wyglada na zebatke zbyt gleboko siedzaca w silniku, czy nie? Jaka jest odleglosc lancucha sprzeglowego od kolnieza na lozysko i simmering?
Wal wkladales na goraco w lewy karter, tak? Doszedl ladnie do konca? Czop nie siedzial za gleboko w pzeciwwadze? Seger na lozysku walka glownego siedzi gdzie powinien?
-
Kichau, twoja teza może być słuszna ale mocno wciśniety czop może blokować korbowód albo być co najmniej widoczny od góry.
cylindry są założone??
-
Jak po wywaleniu podkładki trze to dobrze - okej, ale na koszu sprzęgłowym masz nity i półksiężyc się na nich zablokuje i tyle.
Wkładałem dwie używane zębatki efekt jest ten sam.
W tym momencie nie wiem jaka jest odległość łańcucha - ale jest on nowy FAVORITA.
Odnośnie wału to składał go Bulo - z tego co wiem, to robił to na gorąco. Jeśli chodzi o seger na łożysku wałka głównego to raczej jest on tam gdzie powinien. ;)
Cylindry nie są złożone, wał chodzi bardzo ładnie -nic go nie blokuje.
-
Z tego co pamietam czop ma kilka mm luzu zanim w ogole pojawi sie miedzy przeciwwagami - niestety. Niektorzy spece tego nie wiedza. czop srodkowy ma kolnieze, wiec nie ma problemu. Kto Ci ten wal robil Saszek? W razie czego trzeba zeszlifowac podkladke pod koszem i juz. Nie ma co sie zastanawiac. Acha, no i mam nadzieje, ze przy zakladaniu zebatki wyczysciles powierzchnie styku i nie rozmawiamy tu o ziarenku piasku midzy zebatka a czopem? ;)
Bulo skladal wal, czy wkladal uprzednio zregenerowany wal w kartery?
-
Bulo składał wał i całe kartery więc myślę, że jest to dobrze zrobione ;)
Ze szlifowaniem podkładki bym się nie rozpędzał, bo właśnie mam obawy właśnie odnośnie półksiężyca - że będzie zawadzał o te nity. Wszystko jest wyczyszczone, mierzyłem odległość między korbowodami i jest taka sama - więc myślę, że wał nie jest przesunięty w którąś stronę.
Co do Twojego ostatniego pytania to niestety ale nie wiem.
-
To sprawdz to, bo "higiena" przy tej operacji to absolutna podstawa.
-
Ostatnie pytanie chodziło mi o Wał wkładany w kartery a nie o czystość :-) tak jak wyzej pisalem wszystko wyczyszczone
-
ja u mnie w 638 mam sprzęgło z cz inaczej z 634 i przekładasz kompletny kosz i tulejkę i podkładka zostaje ta co była i wszystko musi pasować u mnie już ponad 15 tysi nawinąłem na tym sprzęgle.
-
ciekawy jestem jaka jest u Ciebie odległość pisałem.wyżej , że na pierwszy rzut ślepiem tego nie widać
-
patrzyłem tez na to wtedy i szedł prosto i ostatnio nawet łańcuszek sprzęgłowy zmieniałem to nie zauważyłem żeby szedł krzywo, jutro jak bd miał chwile to może położę jawe na boku i zrobię zdjęcie .
-
Czyli nie wiesz kto wal regenerowal, tak? Bo sie juz kurde pogubilem ;)
-
Bulo regenerował wał i montował w kartery także
-
to może zębatka ci za daleko nachodzi, może czop już swoje ma
-
Potwierdzam słowa Dona1993
Przy przeróbce przekładamy kompletny kosz z tulejką rozporową i wszystko pasuje.
Nakulałem na tym ponad 40kkm i polecam taka przekładkę.
Jeśli coś nie pasuje to coś zostało źle poskładane.
Tylko co?
-
a przypadkiem nie zmieniłeś zębatki z 638 na 634 bo one z tego co mi się wydaje różnią się minimalnie .
-
Zębatka 634 w silniku 638 będzie tarła o karter.
Więc to raczej nie to.
-
tego to nie wiedziałem bo tylko porównywałem ale to już dość dawno, ale fajnie wiedzieć na przyszłość
-
Hmm zastanawiam się nad tą zębatka może ona ma już swoje bo zęby też nie ciekawie wyglądaja i tego to wina
-
Żembatky w obu modelach są różne :]
Musisz zębatke zmienić i wtedy osadzić kosz tak jak ma być...
Miałem ten sam problem ale to było 3albo 4 lata temu i ni pamintom jak to było :D ze wybrnół ym z niego :]
Nie chce tu wdrażać pitolenia zbytnio ale ale Panowie sprzęgło z 634 jest za słabe do 638 taaa kurna wiem o tym że było ono w późniejszych modelach ale z moich obserwowań wyszło mi że...
Sprzęgło z 634 jak dostaje naprawde w piczke <mój wiejski styl jazdy czyt. opór na gaz...> jest znacznie mniej wytrzymałe jak to z 638 i znacznie szybciej trafia je ślak bo jest poprostu obliczone do słabszego silnika...
A Sprzęgło z 638 zas jak jest naprawde dobrze przeglądnięte a cały silnik jest higienicznie i dokładnie poskładany to można śmiało z klamką mieżyć się najmniejszym palcem zaś sprzęgło wytrzymuje więcej katiuszy i mordowań a nie wymaga tak szybko regulacji czy przeglądu... kwestia tylko dobrego poskładania i ustawienia...
Mam nadzieje że nie zaczynam krakena forumowego których było mase...
Miałem fajne sprzęgło z innego knedelka które można śmiało zastosować po chwili rzemiosła ale nie chce mi sie pisać tyle...
-
Liczyłem samą powierzchnie roboczą w sprzęgle 634 i 638 i w 634 jest ona większa.
No ale to do tego jeszcze trzeba by doliczyć inne wartości ale jestem zbyt leniwy by się w to bawić ;D .
Z tego co w szkole uczą to przy obliczeniach konstrukcyjnych np sprzęgła uwzględnia się jeszcze jeden współczynnik. Jest to współczynnik bezpieczeństwa.
Bierze się tam zakłada że sprzęgło ma przenieść taki moment i dolicza się jeszcze jakiś procent w celach bezpieczeństwa. Nie pamiętam dokładnie ile ale bez problemu sprzęgło z żeliwa udźwignie moment obrotowy aluminiaka.
Panie czeka cię dystansowanie :P
-
Ja podobnie jak Jawol mam sprzęgło z "CeZetki" (634) od +- 40 tysięcy km i też starszy typ sobie chwalę . Stare ma inną charakterystykę , nowsze łapie bardziej miękko i płynnie a ja wole czuć wyraźnie że sprzęgieło chwyciło . No i starsze nie szarpie nigdy a nowszemu się to zdarza . U mnie do silnika 638 stary typ sprzęgła pasuje bez zmian żadnych , po prostu przekładka , razem z tulejką sprzęgła .
-
dokładnie sprzęgło z 634 jest dużo lepsze, ale przy sprzęgle z 638 wydaje mi się że moment jakiś lepszy ale to mogą być tylko złudzenia .
-
Dziś problem został rozwiązany okazało się , że zębatka zdawcza była nie odpowiednia jakie wielkie było moje zdziwienie jak kolega z forum dał mi zębatke jeszcze inna niż ja posiadałem . Na ibecna chwilę mam 3 zębatki , ale tylko jedna pasuje
-
Dobrze, że znalazłeś problem. Poprawiłem nazwę tematu tak aby już na początku było wiadomo co było nie tak...
W ogóle powinniśmy tak robić z każdym tematem... Łatwiej później będzie komuś coś znaleźć...
-
Uff a juz myslalem, ze Bulo znowu czopka za gleboko wsunal :D
-
Jak znowu? :D
-
Całe szczęście zagadka rozwiązana :-) może kiedyś ktoś skorzysta z tego tematu .
-
Witam i na sam początek przepraszam że tu piszę. Ale czytam te posty i czytam ale jakoś nie mogę dojść do sedna mojego problemu. No to tak... Rozebrałem z kolega silnik cz 175/487 bo miał luz na korbie no i oddałem wał do regeneracji. Po zregenerowaniu wału kolega z tatem składali silnik no i jak wsadzili w kratery wał to był bardzo krzywy... Teraz chcę założyć kosz sprzęgłowy ale nie mogę bo łańcuszek ociera o półksiężyc... Tulejkę mam a podkładkę pod kosz wziąłem z garażu która pasowała... Nawet próbowałem dać dwie podkładki ale też ociera o półksiężyc ... Jeśli wiecie co to może być to proszę pomóżcie...
EDIT:
Dodam jeszcze że łapiąc za korbowód nie da się obkręcić obrócić[/color] wału...
Nie piszemy posta pod postem. Patrz na ortografię
-
Albo fachowiec spierniczył regeneracje, albo "kolega" solidnie potraktował młotkiem Twój świeżo zregenerowany wał, pozdrawiam.
-
Podkładka ma być tam oryginalna a nie jakaś pierwsza lepsza z magicznego kartoniku . Problem pewnie polega na tym , że nity na koszu sprzęgłowym spotkały sie z półksiężycem i zablokowało wał i to wszystko przez tą magiczną podkładkę . Zrób test zdejmij kosz sprzęgłowy i zobacz czy wtedy wał ożyje .
-
Wał da się jednak obrócić ale bardzo ciężko chodzi. Co do kosza to tak to wygląda
-
Na gołe oko widać , że to jest jakoś lipnie złożone łańcuch idzie po niezłym skosie tak jak wcześniej napisał Mathini ciekaw jestem czy młotek tam nie zadziałał .
-
No to jak muszę znowu rozebrać silnik i jeszcze raz złożyć? Czy wał jeszcze raz do regeneracji jest czy jak?
-
Saszek Ci powiedział, czytaj kolego i rób to co radzą inni, a nie pytasz tylko i pytasz i nie stosujesz się do porad. Zdejmij kosz i zobacz, czy wał będzie się kręcił. Jeśli będzie zablokowany, to kolega wbił Ci młotkiem czop i ten zablokował korbowód.
-
W Którym miejscu zablokował się korbowód?
Może od góry po zdjęciu tłoka i cylindra dało by się popaczeć czy z lewej przeciwwagi nie wystaje czop.
Na moje ślepe oko jest z 5mm wpierdzielony do środka sądząc po łańcuszku ;)
-
wyglada jak wbity czop wału w półkule i dlatego ciasno chodzi wał
-
No to jak muszę znowu rozebrać silnik i jeszcze raz złożyć? Czy wał jeszcze raz do regeneracji jest czy jak?
Dokładnie tak :(
-
Pisał kiedyś Saszek, o trzech rodzajach zębatki na wał. Dzisiaj przeglądając swoje zapasy znalazłem faktycznie 3 różne zębatki. :)
-
Marcin Złota łopata Ci się należy za to Wykopalisko ;D
-
Żeby było jeszcze ciekawiej również lewe czopy wału występują w różnych długościach...
-
Marcin Złota łopata Ci się należy za to Wykopalisko ;D
Wrzuciłem dla potomnych. Może ktoś kiedyś się tematem poratuje. Wszystkie zębatki idzie założyć do żeliwa. Ta z prawej jest do 638.
Żeby było jeszcze ciekawiej również lewe czopy wału występują w różnych długościach...
To by wiele wyjaśniało. Jakiego rzędu to różnice Adam?
-
[/quote]
To by wiele wyjaśniało. Jakiego rzędu to różnice Adam?
[/quote] Około 4 mm...