Wolna Strefa Jawa - CZ

Inne => Powitalnia => Wątek zaczęty przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 06, 2014, 21:19:56

Tytuł: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 06, 2014, 21:19:56
Cześć - jestem Paweł i mieszkam na podkarpaciu. Wiek  -trójke mam uż dawno z przodu. Skąd się tutaj wziąłem?? No właśnie. Ten sezon jest moim 14stym sezonem na motocyklu. Pierwsze 7 lat przelatałem Jawami TS - w sumie miałem je dwie - za ten czas machnąłem nimi (dwa lata jedną i 5 drugą) prawie 100 tyś km. Tak - zrobiłem prawie 100 teesem. Później była era japonii, jednak w kącie głowy coś zostało. Ostatnio stało się -kupiłem Jawę TS - rocznik - jak mój pierwszy - '89. Cena bardzo zachęcała, Jawa ma papier i Oc. Jedynie jest rozebrana na części, z czego nawet się cieszę, bo mogłem dokładnie ocenić jej stan.
Plan jest następujący - przywrócić ją do stanu fabrycznego a później pośmigać po PL i nie tylko.
Wiec... witajcie  ;D
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Człowieklasu w Sierpnia 06, 2014, 21:26:43
Pomorskie wita i pozdrawia :)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: cichy w Sierpnia 06, 2014, 21:31:43
Podkarpacie wita 8)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: ObeliX-66 w Sierpnia 06, 2014, 21:35:53
Witamy!!!!witamy, Kaszuby witaja :)

Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: janosikmz19822 w Sierpnia 06, 2014, 21:37:46
Witaj  ;D
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Patryks83 w Sierpnia 06, 2014, 21:43:10
Witam i pozdrawiam z Norwegii.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: stan63 w Sierpnia 06, 2014, 22:19:29
 Podkarpacie też rośnie w siłę, stary Jawer, po 100 k na Jawie ,toż to skarbnica wiedzy z ciebie Kolego, witamy i zapraszamy. Ha, ha + 1,  i co ?
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: marian w Sierpnia 06, 2014, 22:57:52
"Troszkę" Jawą przelatałeś to zielony nie jesteś.Witaj na forum.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: kozulec w Sierpnia 07, 2014, 05:50:34
Witam z Łodzi :)
100 tysięcy... Gratuluje :)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: holger RIP w Sierpnia 07, 2014, 07:14:02
Witaj,jak mówią : stara miłość nie rdzewieje:-)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: mostasz w Sierpnia 07, 2014, 08:06:21
czy ty jako bimber nie jesteś na forum motocyklistów albo na africatwin ? Bo skądś Cię chyba kojarzę ?
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Blenders w Sierpnia 07, 2014, 08:40:59
Witam z Podkarpacia  8)  coraz więcej nas tutaj.  ;D ;D
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Uziel w Sierpnia 07, 2014, 08:46:25
Browarne miasto Namysłów wita.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Rozztocz w Sierpnia 07, 2014, 11:15:44
Witam z lubelszczyzny! Wrzuć jakieś fotki sprzętu
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: andree w Sierpnia 07, 2014, 14:27:42
Składaj i do zobaczenia na jakimś zlocie  ;),
pozdrawiam z Łodzi.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: patryk sagan w Sierpnia 07, 2014, 19:01:41
Witamy  i powodzenia  w układaniu "puzli"  :D
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Zysiu w Sierpnia 07, 2014, 22:25:54
Witam kolegę . Głogów na łączach
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Kamil20121 w Sierpnia 07, 2014, 23:28:02
Wola Uhruska wita :) .
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 10, 2014, 23:45:25
Dzięki za miłe powitanie - dokładnie to jestem z okolic Tarnobrzega.
Bimber z innych forów to niestety nie ja..
Teraz trochę historii - pierwsza Jawę kupiłem w kwietniu 2000 roku. Poniżej jej foto:
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 10, 2014, 23:54:37
Odpowiadam pod swoim postem, bo inaczej nie umiem - proszę o scalenie.
Jawą tą w pierwszy sezon przejeździłem 8 tyś km. Później przyszła zima i remont. Mechanika - nówka czeski wał (miał już wyjście na oilmastera) dałem wtedy za niego 560zł poszedł do warsztatu na wymianę środkowych łożysk na SKF. Do tego szlif cylindrów oczywiście na czeskie tłoki, w międzyczasie polerowanie kanałów dolotowych i całej skrzyni korbowej, eliminowanie progów w kanałach płuczących i lekki rozwiert - aby pokrywały się ze sobą w 100% otworów smarujących środkowe łożyska wału w podporze i "klocku" między cylindrami. Oczywiście remont skrzyni na kutych wodzikach.
Kolor też został zmieniony na niebieski. Motocyklem tym po remoncie zrobiłęm około 35 tyś (chyba w dwa bądź 3 kolejne lata) bez większych problemów.
A tak prezentowała się moja niebieska TS.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 11, 2014, 00:11:47
Motocykl został sprzedany mojemu koledze, który jeszcze kilka lat codziennie dojeżdżał nim do pracy - około 10km w jedną stronę.
Jawę sprzedałem, bo trafiłem typ 639 z rocznika 1993 i przebiegiem od nowości 2500 km. Motocykl kupiłem od pierwszego właściciela w stanie fabrycznym (nawet miała pompkę pod siedzeniem, którą mam do dzisiaj). Oczywiście trzeba było motocykl lekko zmodyfikować, aby odróżniać się w tłumie. Zmiany ograniczyły się do wymiany manetek kierownicy i przemalowania przedniego błotnika na srebrno, oraz zamontowanie do dolnej półki dzwoneczka, który doskonale sprawdzał się jako czujnik nierówności drogi. Jak zaczynał dzwonić to znaczy, że jechałem zbyt szybko po nierównej nawierzchni.
Tą Jawą BEZ REMONTU KAPITALNEGO zrobiłem 55 tyś km. Z tym przebiegiem rozsypało się łożysko w stopie prawej korby, materiał z łożyska wymieszał się z mieszanką w skrzyni korbowej skutecznie zacierając prawą stronę silnika.
Jawa oczywiście zostałą wyremontowana, jednak ja w miedzyczasie kupiłem pierwszy japoński motocykl i nie widziałem sensu jej dalszego trzymania. Została sprzedana po wstępnym dotarciu nówki silnika  - zrobiłem na niej chyba tylko 300km . Bardzo szybko słuch po niej zaginął, a wyglądała tak:
HA - tego dnia mi się właśnie skończył ten silnik
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 11, 2014, 00:15:47
Później przez 7 lat w temacie Jaw nie działo się nic, aż do teraz, kiedy to za symboliczną cenę kupiłem materiał na niezły motocykl.
Silnik oczywiście jest, ale rozebrany  = na liczniku 18 tyś km. Ogólnie tragedii nie ma - popatrzcie sami
 
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 11, 2014, 00:18:00
po godzinie rozkręcania (przy okazji zapoznałem się dokładniej z jej stanem) całą zmieściła się do bagażnika sedana.
Więc Jawę czas zacząć.....

Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: mirageg3 w Sierpnia 11, 2014, 07:26:24
Świetna historia, gratuluję i pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: mostasz w Sierpnia 11, 2014, 08:31:57
Widać dobry z ciebie ogarniacz - 55 000 to niezły wyczyn... Przez te wszystkie kilometry śmigałeś sam czy miałeś jakieś towarzystwo ? Jaką japonią zacząłeś śmigać ? Masz jakieś fotki. Jeżeli możesz pamiętasz i miałbyś czas to napisz o "poprawianiu fabryki" jeżeli chodzi o remont silnika bo teraz niewiele osób taką wiedzę ma a przydała by się w formie spisanej...
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: holger RIP w Sierpnia 11, 2014, 09:51:41
Czyli można jawą kilometry kręcić,nie tylko Jawol jak widać to potwierdza  :D,powodzenia przy ożywieniu kolejnej i do zobaczenia na Naszych zlotach  ;)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Zysiu w Sierpnia 11, 2014, 22:49:30
Jak mi jeszcze powiesz że w tym bagażniku jest też rama to mnie jeszcze bardziej zatka  :o
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: daniel89_lb w Sierpnia 11, 2014, 23:49:58
Jak mi jeszcze powiesz że w tym bagażniku jest też rama to mnie jeszcze bardziej zatka  :o

I do tego pewnie butla 80 LPG  :D Witam z lubelskiego  ;)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 12, 2014, 00:00:44
Rama również była w bagażniku. Do bagażnika nie zmieściło się tylko drugie koło. Na gaz nie jeżdżę  :D

Poprawek fabryki w silnikach nie robiłem wiele - wg mnie to przemyślana konstrukcja.
Po pierwsze modyfikacja klocka między cylindrami - jakoś w moich dwóch silnikach nigdy w 100% nie pokrywały się na styku ze środkową podporą wału otwory prowadzące smarowidło.
Środkowe podpory wału zawsze wymieniałem na te pełne - wydawały mi się bardziej solidne i łatwiejsze do uszczelnienia.
Oleje do paliwa - husqvarna (zielony do pił spalinowych itp), później pojawił się orlenowy semisyntetic. Oleju zawsze lałem 1:40
Regulator napięcia - oryginał to badziew - szybko padał - zakładałem elektroniczny sześciodiodowy od fiata 125p (czarne pudełko z napisem jezpol 6d) i spokój na lata.
Miałem wieczne problemy z uszczelnieniem popychacza sprzęgła w zębatce zdawczej - jakoś nie wpadłem na to, żeby dorobić coś innego ciaśniej w wału siedzącego.
Zbyt wg mnie miękkie przednie zawieszenie utwardzałem lejąc gęstszy olej (chyba nawet przekładniowy 80w90 mieszany z silnikowym od czterosuwa).
Nie ogarniałem również oryginalnego automatu stopu (całe szczęście w 639 nie miał już dwóch linek). Kupiłem kilka automatów i żaden długo nie działał. Wywaliłem - dałem inny zamontowany pod tylną dźwignię i spokój.

Więcej modyfikacji Jawy nie pamiętam (chyba nic więcej nie było potrzeby zmieniać).
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: daniel89_lb w Sierpnia 12, 2014, 00:28:53
Gaz do zapalniczek,popieram  ;) Mietki maja pojemne bagażniki no chyba oprócz A klasy  :D Nawaliłeś tyle km na przerywaczach? Ja miałem dwie Ts i dobijał mnie te przerywacz co kilku km regulacją  ::)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 12, 2014, 21:25:06
Tylko przerywacze. Wtedy był dobry dostęp do oryginałów firmy PAL. Odkąd w aparacie zapłonowym wymieniłem śrubki na imbusy (wreszcie można było dokręcić wszystko dość mocno) regulacja zapłonu wytrzymywała równiutko 8,5 tyś km. Robiłem tak jeszcze w kilku silnikach robionych zarobkowo i zawsze zapłony tyle wytrzymywały.
Dzisiaj prace przy mojej Jawie ruszyły. Motocykl rozkręcony na atomy (ni e wyjąłem tylko wahacza tylnego, bo zapomniałem jak to szło). Części do piaskowania i malowania (wszystko co czarne malowane będzie proszkowo) w osobnej skrzynce, a te do ocynku w osobnej
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: muczos w Sierpnia 12, 2014, 23:27:29
Swojego czasu to co 8,5tyś się robiło generalkę w Simsonie :P


Masz tą Niewiadówkę co jest w twoim avatarze? :)
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 13, 2014, 21:14:01
Niewiadówka była pożyczona od kumpla tylko na jeden wyjazd ( w majowy weekend tego roku od tego wyjazdu minęło 10 lat). Z  załadowaną przyczepką Jawa spaliła mi 7 litrów na setkę!! a w zakrętach była mało przewidywalna - pewnie z powodu kiepskiego zamocowania.
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: muczos w Sierpnia 14, 2014, 08:44:01
No to nieźle. Zastanawiałem się czy nie zrobić czegoś takiego z kokonu od Jawki 50 ale chyba dam sobie spokój. A w normalnych warunkach ile ci Dżawy paliły?
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: Bimberpołudnie w Sierpnia 14, 2014, 19:50:41
Pierwsza - ta czerwona - później niebieska paliła mi 4,5 litra. Naprawdę cztery i pół przy 80km/h. Po remoncie silnika spalała już 5 litrów. Druga również 5 litrów przez cały okres używania, no chyba że mi strzelił w górach zaworek iglicowy i z Gorlic do Tarnobrzega przez Zamość spalała ponad 7 litrów a ja ciągle wajchowałem kranikiem
Tytuł: Odp: Jednak bez Jawy nie dam rady
Wiadomość wysłana przez: muczos w Sierpnia 14, 2014, 20:52:59
Czyli Sovek coś daje, bo mi po miejscu wychodzi max 5,2l z prędkościami 90-110km/h, a na trasę nie mam się kiedy wybrać, ale potrafiła i 4,2 spalić. No i do tego mój silnik już powoli upomina się o remont. Po generalce będzie palić tyle co komarek :P

A iglica zaworka pasuje od 126p, tylko ciekawi mnie czy można gdzieś dostać taką z gumowym stożkiem.