Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Turystyka, Spotkania, Zloty => Wątek zaczęty przez: barti w Lutego 14, 2018, 17:30:22
-
Wybiera się ktoś na tę imprezę? http://www.radiator-mototurystyka.pl/forum/index.php?topic=6070.0
W skrócie: kilka prezentacji z ciekawych wypraw motocyklowych w bardzo fajnym klimacie. Byłem w ubiegłym roku i polecam - 23-25 luty 2018.
-
Mam rzut beretem. Ale nie obiecuję. A Ty się wybierasz?
-
Na razie szukam kierowcy co by nie siedzieć "o suchym pysku" bo nie przewiduję korzystać z noclegów.
Planuję tam pojechać.
DODAJĘ po wydarzeniu:
Byłem, widziałem, wróciłem, niestety żadnego JAWERa nie spotkałem :(
A teraz króciutkie streszczenie:
PIĄTEK
1) 70kkm po różnych kontynentach, z przygodami, wypadkiem, itp. Naprawdę fajne opowiadanie.
2) Afryka a właściwie Maroko. Sporo fajnych zdjęć ale ogólnie średnio mi się podobało.
3) 3-cia wyprawa z cyklu "TYLKO DLA ORLIC" czyli ekipa składała się tylko z kobiet - 9 motocykli po Kirgizji - jak dla mnie mdłe
SOBOTA
1) Wyprawa na endurakach na Ukraińskie górki. Połowa prezentacji to wyczyny uczestników a druga część to perypetie po wypadku jednego uczestnika, w którym złamał nogę z dala od cywilizacji. Taka troszkę przestroga która daje do myślenia
2)Opowieść naprawę "z jajem" dwójki facetów którzy w grupie 7 motocykli jako jedyni z Polski wzięli czynny udział w wydarzeniach na wyspie Man, w kategorii weteran. Motocykle na których byli to sprzed 1939r. Sporo informacji organizacyjnych, ciekawostek, anegdot itp.
3) Zbiór informacji oraz prezentacje fotek i filmów z kilku wyjazdów na Bałkany. Facet prowadzi studio graficzne więc foty i filmy profesjonalne, sporo nagrań z drona zapierających dech....
4) Relacja Junakowców z wyjazdu na Kubę. Pełna egzotyka i nieznany świat, opowiedziane przez dwóch przesympatycznych facetów.
Ciekawostką jest fakt że goście na miejsce przyjechali na TYCH Junakach w piątek, przy temp ok -7. Wczoraj był tam -11, kilka cm śniegu i lodowisko, nie wiem jak pojechali do Warszawy.
5) Relacja z totalnie odjechanego zdobycia Nordkappu motocyklem w zimie. Udało się, prosto z północy pojechał na Elefanta ;D . Zdradził, że planuje w 2020 pojechać do Jakucka, oczywiście na moto, w zimie i samotnie.
Podsumowując, byłem dwa dni, piątek jak dla mnie "d...y nie urwał" ale sobotnie spotkania wynagrodziły z nawiązką.