Wolna Strefa Jawa - CZ
Inne => Turystyka, Spotkania, Zloty => Wątek zaczęty przez: Maliniasty w Września 24, 2024, 19:52:44
-
W kasecie maszyny zgłaszającej mamy 7285 użytkowników ;)
Bęben ochotników jest pusty....
Następuje zwolnienie blokady...
Rozpoczynamy zgłaszanie się 3 ochotników!
-
W kasecie maszyny zgłaszającej mamy 7285 użytkowników ;)
Bęben ochotników jest pusty....
Następuje zwolnienie blokady...
Rozpoczynamy zgłaszanie się 3 ochotników!
Czy komisja gier i zakładów czuwa?
Ja bym gdzieś na wiosnę pojechał. Dalej niż 40km w jedną stronę...
-
W kasecie maszyny zgłaszającej mamy 7285 użytkowników ;)
Bęben ochotników jest pusty....
Następuje zwolnienie blokady...
Rozpoczynamy zgłaszanie się 3 ochotników!
Czy komisja gier i zakładów czuwa?
Ja bym gdzieś na wiosnę pojechał. Dalej niż 40km w jedną stronę...
Oczywiście!
-
Aż takich tłumów chętnych się spodziewamy?
-
Aż takich tłumów chętnych się spodziewamy?
Nie no, aż tak to nie pewnie rozbije się o tych co zawsze ;)
-
Spokojnie! Pany i Panewki, nie wszyscy w jednej chwili!
-
Malina, zawsze możesz zrobić niespodziankę Jacy i Piórowi i zapisać ich do organizowania wiosennego zlotu ;D
-
Malina, zawsze możesz zrobić niespodziankę Jacy i Piórowi i zapisać ich do organizowania wiosennego zlotu ;D
Nie kuś diable!
1. Sulejów, ośrodek Dresso, kwiecień - Pióro i Jaca
-
Kto jeszcze? ;)
-
Wyhukali się wszyscy przez lato po zlotach i chęci im odeszły. Po 2-ch miesiącach bez jazdy na knedlach dupy im odżyją, chęci wrócą i las rąk będzie w górze. Poprawcie mnie jak się mylę. Ps. Gdzie ta młodzież. Może świeży nabór trzeba by zrobić na forum.w zasadzie to mógłbym sie zalapać.
-
Wyhukali się wszyscy przez lato po zlotach i chęci im odeszły. Po 2-ch miesiącach bez jazdy na knedlach dupy im odżyją, chęci wrócą i las rąk będzie w górze. Poprawcie mnie jak się mylę. Ps. Gdzie ta młodzież. Może świeży nabór trzeba by zrobić na forum.w zasadzie to mógłbym sie zalapać.
Poprawiam :) nie będzie tak
-
Widzisz Bartoszu za krótko na forum jestem doświadczenie małe cza mnie poprawiać. Dyskutowaliśmy z kolegą ostatnio o przyszlosci zlotów i nie było nam do śmiechu.
-
Spokojnie przyjdzie wiosna to się znowu ruszy - Malina ma rację bo ta sytuacja powtarza się od kilku lat. Zresztą powoli tzw "stara kadra" dziadzieje ;) na pocieszenie Xaff ma na oku miejscówkę pod Wyszkowem.
-
Czasy się zmieniły. Jawa 350 przestała być najtańszym i najłatwiej dostępnym motocyklem dla początkujących.
W 2012 roku kiedy miałem 18 lat i zrobiłem prawo jazdy A to wtedy zarejestrowaną zgruzowaną Jawę miałem za 400zł.
Najtańszy "normalny" motocykl to było wtedy Suzuki GS 500, ale kosztowało tyle co kilka takich Jaw.
Nie było tak dobrego dostępu do części jak jest teraz i trzeba było więcej główkować i kombinować żeby utrzymać motor na chodzie. To co ludzie pisali na forum bardzo wtedy pomagało rozwiązywać różne problemy.
To tak samo jak ciężko teraz jest spotkać wypitego traktorzystę jadącego na zdezelowanym Ursusie C360 z powybijanymi szybami. A jak byłem dzieckiem to była norma ;D
Teraz wszystkie są odmalowane, mają alternatory zamiast prądnicy, nowe kabiny, wspomaganie kierownicy itp itd ;)
Poprostu świat poszedł do przodu.
-
Spokojnie przyjdzie wiosna to się znowu ruszy - Malina ma rację bo ta sytuacja powtarza się od kilku lat. Zresztą powoli tzw "stara kadra" dziadzieje ;) na pocieszenie Xaff ma na oku miejscówkę pod Wyszkowem.
A ja dwie w okolicy Międzyrzecza.
Może się pierdolnie wiosnę i jesień....
-
Przełom Mają i Czerwca zapraszam do mnie na 2 spot u Makarona. Dokładną datę podam bliżej wiosny.
-
Hopla
-
Pamiętam jak musiałem długo czekać w kolejce żeby zorganizować zlot, bo terminy były pozajmowane daleko do przodu, nie wiem czy dobrze pamiętam,ale ze dwa lata trzeba było czekać. A dziś ludzie mają łatwiej ;D
-
Hop siup zmiana dup ;)
-
Jak tylko będzie czas to się pisze :D
-
Jeśli nie ma chętnego na organizację zlotu to proponuję połączyć potencjał jawaczowy i naszego Święta Velorexa i zrobić wspólną imprezę.
Centrum Polski, Kleszczów woj. Łódzkie , plan na koniec kwietnia. My i tak będziemy robić zlot więc zadam pytanie czy jesteście chętni na zlot w starym stylu?
-
Ja jestem na tak
-
Zlot w starym stylu ::) .., jakąś pilotkę stylizowaną na lata 30te i gogle znajdę, więc jak najbardziej jestem na tak ;) 8)
-
Przypuszczam że tu chodzi o spanie w namiotach i kąpiel w jeziorku o poranku. A że tu są pesele zaczynające się jak roczniki niektórych knedli to mogą marudzić
-
Mnie tam namiot nie straszny ;D
-
Zloty są dla ludzi a nie ludzie dla zlotów
-
Poczekajcie na info zamiast biadolić, do zrobienia chętnych brak, ale pojeczeć jak zawsze.
Trzeba będzie to się będzie spało w namiocie.
-
Leszku , muszę Cię rozczarować nie ma tam jeziorka więc opcja kąpieli niestety tylko prysznic. A co do namiotu to owszem miejsca dużo, jednak spokojnie co najmniej 20 osób może spać w obiekcie ( napalimy w piecu i nakarmimy psa jak będzie potrzeba) ale jest też opcja wynajmu pokoju w niedalekiej okolicy ( rzecz jasna za dopłatą)
co nie jest problemem gdyż transport będzie zapewniony
-
Potencjał imprezy byłby duży - już teraz na jesień zjechała się chmara motocykli i atmosfera była znakomita.
-
UP
-
... Zresztą powoli tzw "stara kadra" dziadzieje ;) ...
Krzysiek odejdź od lustra ;D
-
Suchy no nie siebie miałem na myśli :P poza krajowymi imprezami zaliczyłem w tym roku dwa zloty zagraniczne i tradycyjnie dwa tygodnie na moto. ;D
-
Potwierdzam, widziałem go tamże. Jednak, prezes wybacz, nieco mija się z prawdą, bo nie "na moto" a "w moto". A to różnica. :P
-
Wybaczam - ale i tak w kwitach jest jak byk - "motocykl" :P
-
Może w końcu w przyszłym roku uda mi się Was odwiedzić na 2 kółkach po paru latach przerwy od motocykli, ale niestety nie będzie to knedlik :(
-
Ja mogę się podjąć współorganizacji jakiegoś zlotu w pierwszej połowie roku, ale sam na swoje barki tego nie wezmę, bo jeszcze jestem za krótki i za mało doświadczony ;)
Jak ktoś z małopolski chce połączyć siły, to możemy coś wykombinować
-
Dobra...
Jesienny zlot będzie albo w województwie lubuskim albo w województwie zachodniopomorskim.
Pod koniec września.
-
Cała Polska do przejechania. Będzie małe wyzwanie :D
-
25-27 Kwietnia 2025 - 6 Święto Velorexa , woj. Łódzkie. Zapraszam
-
Bez kosza też ? :-)
-
Piotrex - a jaka baza noclegowa?
-
kwasny Oczywiście że można bez kosza ale tylko knedlem
elkinio -Co do bazy noclegowej to napisałem już post wcześniej co i jak. Można na obiekcie, można w namiocie ale można też wynająć sobie pokoje noclegowe a my załatwimy transport z bazy zlotu. Postaram się aby w busie znalazł się specjalnie dla Ciebie fotel prezesa ;)
-
Jak będą chętni to pod koniec maja mogę spot zrobić...
-
Dziuk, na kiedy rezerwować termin? :D
-
Prawdopodobnie 10-11 maja. Zobaczymy jak będzie z chętnymi...
-
14,15 czerwca 2025 zapraszam II spot u Makarona.
-
Podoba mi się pomysł Piotrexa. A najlepsza baza noclegowa to taka kiedy śpisz obok, albo ze swoim motorem ;D .
-
A ja poczekam bo może pojawi się opcja z lepszą bazą noclegową. Nocleg w kwietniu w namiocie mi nie pasuje, na ogólnej sali jest zawsze fajnie ale nie tym co chcą się przespać. Pamiętam Górę Kamieńsk (parametry noclegowe podobne) - fajne miejsce, imprezy rewelacja ale noclegi i baza sanitarna słaba (delikatnie mówiąc) a jeżdżą na zloty całe rodziny.
-
Nie mam problemu z wyjazdem . Wjazd tylko na Jawach . Ja jestem tylko sympatykiem . Jawy nie mam więc mnie to nie dotyczy
-
No cóż, jeśli ogrzewane pokoje z łazienkami to za niski standard to pozostaje jeszcze hotel https://solpark.pl/hotel/ (https://solpark.pl/hotel/) przy którym notabene co roku jest zbiórka przed wspólnym rajdem. Więcej nie mogę zaproponować .
Zysiu, nie wiem co wydarzyło się w Twoim życiu że ktoś taki jak Ty nie ma już jawy ale z autopsji wiem że nic straconego sam przez 4 lata (2015-2019) nie posiadałem jawy (nie licząc mustanga) ale serducho zawsze szybciej biło na widok knedla więc kupiłem kolejną i znów jeżdżę dlatego twierdzę że nigdy nie jest za późno żeby znów dosiąść czeskiego konia 8)
-
Piotrex - bo ja czegoś nie rozumiem to gdzie te ogrzewane pokoje z łazienkami? Tam gdzie zlot? Czy zlot w innym miejscu a pokoje w innym?
-
Elkinio - tak, baza zlotu jest w głębi lasu oddalona od cywilizacji więc Ci którzy nie chcą nocować pod namiotem lub w budynku bazy i chcą do cywilizacji to nocują w Kleszczowie i wynajmują sobie nocleg w pościeli z łazienkami 6-7 minut drogi autem od bazy zlotu, np tutaj: https://meteor-turystyka.pl/kika-kleszczow,kleszczow.html (https://meteor-turystyka.pl/kika-kleszczow,kleszczow.html) z tą różnicą że dotychczas to biesiadnicy sami sobie ogarniali możliwość dojazdu na nocleg ale teraz wpadłem na pomysł że ja zorganizuję transport busem ( jeśli będzie większa grupa ).
Kilku chłopaków z forum nocowało właśnie tam gdzie podałem linka, więc mogą potwierdzić
-
Zagraniczne:
6-8.06.2025 organizator Klub Jawasakki, Finlandia Isalmi (więcej info w magazynie Jawasakki)
-
Jak ja bym chciał pojechać w taką trasę taką grupą Jawerów, ehh
-
Też bym chętnie pojechał, ale to chyba byłaby bardzo kosztowna wyprawa.
-
Ja w tym roku odmówiłem sobie inne wyjazdy żeby objechać Polskę
Tak to jest czasem, że trzeba sobie czegoś odmówić żeby coś innego zyskać albo spełnić :)
-
No, jest kawałek do przejechania. To nie wypad weekendowy, trzeba czasu, kasy i super sprawnego moto :)
-
No nie przesadzajmy.
Noclegi po drodze to można sobie za niewielkie pieniądze znaleźć na serwisie na "b". Można też z namiotem na dziko, a to legalne we wszystkich krajach po drodze. Prom zaczyna się od 40EUR w jedną stronę, nieco taniej w promocjach i planując w obie strony naraz.
Opłata zlotowa - jak namiot, to da się przeżyć.
Jedzenie - chleb i konserwa. Najważniejsza z tego to kawa i porządny barista. Paliwo, no cóż, jak nie będziecie zap*** >100km/h, tylko tak z 80km/h, to i koszt benzyny da się znieść.
Moto - no tak, warto by było sprawne. Czy super? Panelka z ogonem, gubiąc namiętnie olej ze skrzyni dała radę.
Chęci i odrobina szaleństwa - a to już we własnym zakresie musicie ogarnąć.
-
Jezdzilem ciezarowka do finlandii. Wozilem rozne rzeczy z polski, slowacji, czech do finow. Nawet kiedys widzialem jawera i byc moze to wlasnie byl ktorys z klubu jawasakki bo to bylo w okolicach Jivaskyla. Ja jeszcze wtedy bylem bezjawowy ale zapadlo mi to w pamiec ze fin na jawie sie pokazal. Ogolnie polecam ten kraj. Cisza spokoj, zero pospiechu. Drogi spoko. Im wyzej na polnoc tym mniej drog dwupasmowych, ale od helsinek dobry kawalek w kazda strone mozna ladnie poleciec. Policji wogole nie widac, chyba ze cos sie wydazy to wtedy sa w kilka chwil. Sporo jezior, parkingow przy jeziorach, na parkingach najczesciej jest miejsce na grilla lub ognisko z zadaszeniem. Polecam zobaczyc. Nawet sie zastanawialem ze jest to dobry kraj do zamieszkania, troche pojezdzilem po europie i nie czulem sie bezpieczniej, spokojniej jak w finlandii. Co prawda finowie sa ostrozni w kontaktach szczegolnie ci starsi na odludziach ale i tak jest to jeden z najnormalniejszych krajow w jakich bylem.
https://postimg.cc/Q9KwTNFN
https://postimg.cc/4HZPxXtS
https://postimg.cc/QV3ZT5JR
https://postimg.cc/xq3DyCsq
Kilka fotek. Kolo podbiegonowe, wioska sw mikolaja i warunki na drodze.
-
No nie przesadzajmy.
Noclegi po drodze to można sobie za niewielkie pieniądze znaleźć na serwisie na "b". Można też z namiotem na dziko, a to legalne we wszystkich krajach po drodze. Prom zaczyna się od 40EUR w jedną stronę, nieco taniej w promocjach i planując w obie strony naraz.
Opłata zlotowa - jak namiot, to da się przeżyć.
Jedzenie - chleb i konserwa. Najważniejsza z tego to kawa i porządny barista. Paliwo, no cóż, jak nie będziecie zap*** >100km/h, tylko tak z 80km/h, to i koszt benzyny da się znieść.
Moto - no tak, warto by było sprawne. Czy super? Panelka z ogonem, gubiąc namiętnie olej ze skrzyni dała radę.
Chęci i odrobina szaleństwa - a to już we własnym zakresie musicie ogarnąć.
Byłem kiedyś z Elkiniem i kilkoma osobami na Łotwie. Pamiętam że on pojechał dalej do Estonii
a my wróciliśmy. Mówił później że wszystko tam było strasznie drogie. Ale to też już było kilka lat temu i nie wiem jaka jest teraz sytuacja.
Problem polega na tym że z mojej miejscowości mam najdalej. ;D
Wychodzi 2000km w jedną stronę. Samemu to bym jeszcze obrócił, ale chciałem wziąć starą ze sobą.
Faktycznie jak się już minęło Wilno to przeważały pustkowia i opuszczone PGR-y.
Może w 2026 się uda, bo w 2025 chcę trochę Ukrainy zwiedzić, o ile sytuacja polityczna na to pozwoli.
-
Ja bym się chętnie na jakąś wyprawę Jawa wybrał, gdzieś za granicę. Finlandia trochę daleko, ale jak już się dojedzie do Estonii, to trochę żal nie skoczyć do Finlandii.
Na Rajdzie Koguta zrobiłem 1800 km, więc taka zagraniczna trasa niestraszna :P
-
Ja mam ok 1550 w jedną stronę. Teraz ceny i u nas są inne niż te 10 lat temu i już nie ma takiej różnicy w cenach a czasami w ostatnich latach na Łotwie i Litwie benzyna była tańsza niż u mnie na wsi. Jak już jedziemy na Finlandię to tam faktycznie drożej niż u nas ale jak napisał Xaff - żarcie ze sobą no i alko też. Moto musi być dobrze przygotowane ale bywało już tak że były po drodze remonty silnika. A raz w Finlandii nawet przy drodze szutrowej środku lasu był remont góry ze szlifem cylindrów po zatraciu za pomocą papieru ściernego. Koszty są bo paliwo, olej, prom i wjazd na zlot. Ale są i wspomnienia
-
Jak ktoś chce jechać to pojedzie choćby skały srały.
Jak ktoś nie chce, znajdzie sobie wymówkę zawsze ;)
I tyle w temacie :)
-
Malina dobrze napisał.
-
Scaliłem wątki bo robił się misz-masz i utworzyłem terminarz na 2025 tutaj
https://www.jawacz.pl/index.php?topic=42002.msg414395#msg414395
Jak będą jakieś konkrety będę uzupełniał, na razie wpisałem to co jest zadeklarowane.
-
Malina masz rację ale nie do końca w moim przypadku jest tak że nawet rękoma słabo mówię po angielsku a gdzie o coś się spytać dowiedzieć zrozumieć tak wiem translator ale to nie zawsze działa :)
Tak że to jest niewątpliwie mój problem
Do około Polski sam pojechałem bo wiedziałem że się dogadam w razie coo
-
Darol - byłeś i się jakoś dogadałeś. Tylko Ryba się nie dogadał jak chciał kupić szczoteczkę do zębów.
-
Babka zrozumiała co chciała zrozumieć :) :)
-
Translator w płynie jest bardzo skuteczny. Tylko nie można po nim kierować ::)
-
https://www.facebook.com/100008235456947/posts/3892589527692191/?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v Jeździć trzeba, a nie gadać Panowie!!!
-
No chciałoby się. Na forum jest parę osób jeżdżących w dalekie trasy i na zagraniczne zloty klubów Jawy.
-
Darek z Rumunem chwilę rozmawiałem o jawach oraz skąd jedziemy .Na pożegnanie życzył szerokiej drogi w międzynarodowym języku ręcznym .Brak znajomości języka to poważny problem , ale wrażenia , dreszczyk emocji bezcenne .
-
A Robert nawet z Finem rozmawiał o szczegółach technicznych silnika Cezety. Oczywiście po przyjęciu odpowiedniej ilości translatora w płynie.
-
No i co tam jak tam? Komuś jeszcze się zachciało?
-
Xaff będzie rozmawiał z jednym ośrodkiem w przyszłym tygodniu
-
A więcej? Jezu... ale ludzie leniwi
-
Ja też będę rozmawiał z ośrodkiem tylko babka chce żebym przyjechał i porozmawiał co my chcemy bo z e-maila nie wie jak wycenić
-
Może ktoś z was skorzysta.
-
Ciekawe ile im zejdzie na traktorach na Nordkapp
-
Ciekawe ile im zejdzie na traktorach na Nordkapp
Pewnie długo zejdzie
Do odważnych świat należy
Wyprawa dzikiem 21 do austrii 1200 km
https://www.youtube.com/watch?v=IRhzVwTt124
-
Warjatów na tym świecie nie brakuje
-
Na tym forum tez
-
Marian dobrze gada :D
-
Wrzesień 2025, Lubrza, woj. Lubuskie, Ośrodek Mauro-Dzierżoniów.
-
531km :o
-
No dawno nie byłem jak ominę autostrady ro będzie tylko jakieś 500 km więc jadę.
-
Wrzesień 2025, Lubrza, woj. Lubuskie, Ośrodek Mauro-Dzierżoniów.
W końcu mam szansę na nagrodę za najdłuższą trasę... ;)
-
Największa przygoda to będzie tam dojechać :D
-
To jak Roztocz ma dalej to ja już nie mam po co jechać, bo i tak nie wygram
-
Bywalo już dalej :P
-
Nie marudzić! Jechać!
Muszę atrakcje wymyślić ;)
-
Drogę znam
-
684 km może się wybiorę :)
-
Muszę atrakcje wymyślić ;) :-* :-\
Bartek jak ty będziesz to atrakcji już wystarczy
;D
-
Nie marudzić! Jechać!
Muszę atrakcje wymyślić ;)
Już jedną mam wymiana płynu w kierunkowskazach na czas ;D
-
Meta zacna, trzeba być ;D
-
Wrzesień 2025, Lubrza, woj. Lubuskie, Ośrodek Mauro-Dzierżoniów.
Myślę że nawet na piechotę jestem w stanie dotrzeć
-
Nie marudzić! Jechać!
Muszę atrakcje wymyślić ;)
Już jedną mam wymiana płynu w kierunkowskazach na czas ;D
Ostatnio robię za animatora dla dzieci na rodzinnych imprezach więc myślę że coś ciekawego ogarnę.
-
Super Maliniasty ze organizujesz zlot - rzucam tylko ponieważ być może istnieje szansa żeby Twoja impreza nie pokrywała się z JAWAC (5-7.09.2025)? Albo po prostu piszemy do Czechów, żeby przełożyli 43. JAWÁČ bo trzeba do Maliny jechać w tym terminie 8)
https://www.jawaklub.cz/jawac
-
Super Maliniasty ze organizujesz zlot - rzucam tylko ponieważ być może istnieje szansa żeby Twoja impreza nie pokrywała się z JAWAC (5-7.09.2025)? Albo po prostu piszemy do Czechów, żeby przełożyli 43. JAWÁČ bo trzeba do Maliny jechać w tym terminie 8)
https://www.jawaklub.cz/jawac (https://www.jawaklub.cz/jawac)
Nie no jak jesienny robić w środku sezonu ;)
19-21.09 lub 26-28.09
-
No i gra :-)
-
Prawie 600 :D może zagrzeje w końcu motocykl
-
Wrzesień 2025, Lubrza, woj. Lubuskie, Ośrodek Mauro-Dzierżoniów.-> jak będzie znany termin to się piszę :)
-
Jesienny odbędzie się 12-14.09.2025