Może trochę późno gdyż wcześniej założyłem 2 tematy, lecz witam Was serdecznie

Mam na imię Łukasz, mieszkam w województwie śląskim, dokładniej Nowa Wieś (koło Pyrzowic)
Od dziecka marzyła mi się Jawa 350TS. W ostatnim miesiącu przymierzałem się do MZ lub Jawy.
Trafiłem na ładną Jawę 350TS (1990r) w Częstochowie. Bez zawahania zadzwoniłem, umówiłem się, kupiłem

Jawa wróciła na kołach (około 50km). Oczywiście się uparła gdyż zachciało mi się używać przedniego halogena.. (przy najbliższej okazji go zdejmę

) Skutek? - 15km przed domem, akumulator padł i mogłem kopać i pchać motocykl

Lecz stał się cud, po 15 minutach przerwy odpaliła! <cheers>
Aktualnie gaźnik jest w częściach gdyż były problemy przy odpalaniu z kopki... Na pych bez problemów (zerknijcie na mój temat

). Czekam na części ze sklepu
www.jawaczesci.plMyślę że kiedyś spotkamy się na zlocie

Nie żałuje zakupu Jawy. Piękny, kultowy, duży motocykl.
Zainteresowanie przechodniów: bezcenne

Za parę dni zrobię lepsze fotki



