Jak przywrócić blask matowym kloszom lamp?
Czas jest nieubłagany dla materiałów z których są wykonane klosze lamp. Z czasem stają się matowe, a tym samym nie zbyt estetycznie wyglądają. Cóż promienie słoneczne i pęd powietrza z różnymi drobnymi cząstkami kurzu i pyłów robią swoje. Jest sposób by przywrócić im dawny blask.
Wystarczy wypolerować powierzchnie pastą do lakierów samochodowych. Używam Czeskiej TEMPO, która nieźle sobie radzi. Powinna się nadać większość past do konserwacji i polerowania lakierów samochodowych (byle by nie zawierały zbyt grubego ścierniwa). Ale wybór pozostawiam Wam. Należy się tylko przyłożyć do polerowania i cierpliwości trochę.
Więc do rzeczy;
Wygrzebałem z graciarni najbardziej doświadczony przez czas i zmatowiały klosz kierunkowskazu.
- Myjemy wstępnie szczoteczką w ciepłej wodzie z płynem do naczyń by usunąć wszelki syf. Jak widać poniżej niewiele to pomogło. Zostały plamy farby i zmatowienie całości.
- Nakładamy pastę na kawałek szmatki i polerujemy kolistymi ruchami. Do miejsc trudno dostępnych (napisy) używamy starej szczoteczki do zębów.
- Jeśli po przetarciu czystą szmatką powierzchnia błyszczy, możemy odłożyć pastę.
- Ponownie myjemy klosz w wodzie z płynem do naczyń, usuwamy resztki pasty z napisów za pomocą szczoteczki.
- Po osuszeniu polerujemy czystą szmatką i uzyskujemy mniej więcej taki efekt;
Zdjęcia w załączniku
W rzeczywistości klosz błyszczy się znacznie lepiej.
W ten sposób można uratować zmęczone klosze znacznie bardziej wiekowych maszyn. Ostatnio odnowiłem w ten sposób klosz tylnej lampy z SHL M11 z 1963r. Trzeba tylko trochę cierpliwości.
Artykuł pochodzi z nie istniejącej strony www.cezet.fora.pl, i jest mojego autorstwa.Kopiowanie i umieszczanie na innych stronach www, bez zgody autora zabronione.