Takich pytañ się nie zadaje- bo przecież nikt nie ma zdalnie sterowanego rentgena w oczach,żeby mógł Ci odpowiedzieć. Co to może być? Może silnik stracił kompresję na jednym garnku- dlatego nie zasysa już mieszanki- wtedy koszta są dosyć wysokie- w grę może wchodzić remont całej góry- bo szlify nalezy i tak robić parami. Ale może to być banał-wydmuchana uszczelka głowicy,nieszczelny simmering, zużyte (ale nie popękane) pierścienie,wreszcie problemy z elektryką- bo i tak bywa-no chyba,że sprzedający jest pewien,że powodem jest nie pobieranie paliwa. Widzę,że ma ona hamulec tarczowy JAWA-rarytasik- za taki zestw zapłaciłbyś połowę wartości motocykla.Jeśli znasz się na mechanice to możesz zaryzykować- zrobisz sobie sprzęta i będziesz dumny- jeśli nie znasz się za bardzo ale masz w zanadrzu kogoś obcykanego w Jawach i CZ to też można- podkreślam w Jawach i CZ bo nie każdy mechanik samochodowy i przysłowiowy "Pan Henio" będzie mógł Ci pomóc- czasem tylko zaszkodzi. Natomiast kupno tego i walka tygodniami zdecydowanie zmniejsza zadowolenie z zakupu. Jawy mają prostą budowę,ale potrafią się w nich zepsuć takie rzeczy,że naprawdę wiele piwa musi upłynąć nim się do tego dojdzie. Najlepiej we¼ kogoś obcykanego ze sobą- na miejscu sprawd¼cie sprzęta itp. Może ma jakąś konkretną wadę a ten tekst z niedochodzeniem paliwa to bajer zwykły? Jeśli jesteś przygotowany na ewentualne wyskoczenie potem z paru grubych stówek na remoncik to można zaryzykować.
PS. I nie pisz motorku bo dostaniesz zjebki- dla niektórych to już poważna maszyna a nie pi¼dzidełko.
PPS. Zwróć również uwagę na brak ładowania- tu też może leżeć kilka złotych do wydania- choć z reguły to urwany kabelek,słaby styk zużyte szczotki.