Przeczytałem całą książkę mgr T. Sałka i naprawdę wiele się dowiedziałem i doszedłem do pewnego wniosku… tuning jest fajny, ale dla mnie szkoda silnika, co innego usprawnienie silnika. Dlatego zamiast przerabiać tłoki, okna cylindrów, wał, układ wydechowy, ssący lepiej porządnie ustawić zapłon, wyregulować ga¼nik, wyczyścić i uszczelnić układ wydechowy i ssący, wyczyścić wszystko z nagaru, używać lepszego oleju do mieszanki i po takich „przeróbkach” moto na pewno będzie lepiej je¼dzić. Po prostu trzeba dbać o sprzęt i tyle.
pzdr