Uszanowanie.
Pacjent 638.1, gaźnik pwk 30. Power jet nie zaślepiony. Dysza wolnych obrotów 35, główna 120, iglica opuszczona najniżej (seger na najwyższym rowku). W kraniku zwiększona przepustowość, filtr powietrza mann'owski. Zapłon Janka ustawiany od 2,4 do 2,9 przed gmp.
Otóż nie mogę dojść końca z ustawieniem, na powyższej konfiguracji jest zalewany przy większym otwarciu przepustnicy a gdy przełamie 4tys obrotów jakby mu paliwa brakowało.
Poziom paliwa w komorze gaźnika jakieś 3mm poniżej krawędzi podziału na skręconym gaźniku (transparentna obudowa), może tutaj jest pole do modyfikacji?
Na dyszy głównej 115 i rowek iglicy drugi od góry nie zalewało jej ale u góry brakowało i może przez to kolanka zaczęły się robić żółte.
Jeszcze taka przypadłość gdy silnik nie jest jeszcze nagrzany jakby był mocniejszy, szybciej się wkręcał na obroty.