Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[maciek251]

Siemka.
W mojej nowo nabytej Jawie, po dokładnym przysłuchaniu się od strony alternatora- prawa strona siedząc na motorku- z  cylindra na wolnych obrotach wydobywa się takie "tyk tyk tyk" -z lewego nie. Motocykl jest po remoncie, kumpel ma Cezete z przebiegiem 3000 km oryginał -to się nawet lepiej ta Jawa zbiera, odpala od pierwszego kopa, wszystko glancyglanc żadnych wycieków- dosłownie naprawdę nic ! Tylko to tykanie... wuj powiedział, żeby się nie martwić- może sworzeń... no ale wole być spokojny, że nie coś poważnego.


A pisz Przyjacielu z użyciem przecinków i kropek z łaski swojej. Dorzuć do tego polskie znaki a będę wniebowzięty- daruj sobie zdanie 100krotnie złożone- to się ciężko czyta- słowotok jak z karabinu. Zdanie rozpoczynamy wielką literą a kończymy na ogół kropką lub znakiem zapytania,wielokropkiem,wykrzyknikiem... czymkolwiek  <sadwalk>

[Maliniasty]

Z prawej strony? klepią przerywacze

[mirekm71]

No to masz szczescie, ze musisz sie przysluchiwac, zeby uslyszec jakies tyk, tyk, tyk. Tylko zastanawiam sie po co sie przysluchiwac? Kopa ma. W czym problem <hmm>

Jesli kupiles po remoncie to przewaznie po1000, 1500 km cos zaczyna sie odzywac. Malo ktora jawa chodzi bezszelestnie a moze tylko z nowym silnikiem?

[Don1993]

albo  najprościej powiedzieć to jest praca czeskiego twina  <lol> po prostu tyka jak zegarek:D:)

[maciek251]

No mi to samo wujek powiedział, że alternator po prostu jestem wrażliwy a pierwszy raz mam dwusuwa -najwyżej mogę się podzielić moją wiedzą dlaczego z jednej rury na postoju kopci mniej a z drugiej więcej. Jakby ktoś chciał to tak w zamian, bo w którymś poście coś czytałem, ale nie wiem gdzie  


Jak wyżej

[Motórzysta]

Tykanie jest normalne jak je nakręcili w fabryce tak sobie tykają, później pojeździsz aż przestanie tykać (kilkadziesiat tysiecy km) i wtedy nakręcasz ja od nowa remontem generalnym i dalej sobie tyka

[maciek251]

Na lekcjach nam nauczyciel tłumaczył, że jeżeli dwusuw nie jest obciążony to dostaje co któryś raz iskrę, nie zawsze -wtedy to się nazywa, że dwutaktuje i dlatego tak nierówno kopci .

I nadal upominam,że jest coś takiego jak interpunkcja.

[Wróbel]

A co to 4-sów jakiś inny bardzo jest, że niby w 2 suwie iskra co któryś raz jest ? Nie rozumiem tego. Przecież pierwsze 4 suwy też miały zapłon platynkowy i co? Też znikała iskra ?

[Pietras]

Dobry był nauczyciel ale uczeń się delikatnie pomylił:) To się tylko tak mówi a chodzi o "czterotaktowanie" gdzie niektóre zapłony „gubią się”.W takim przypadku przeważnie po po przymknięciu i otwarciu przepustnicy silnik przez chwilę pracuje normalnie. Czterotaktowanie wynika z zasysania przez silnik za małej ilości powietrza a więc za bogatej mieszanki i nie zawsze jest objawem złego ustawienia. Te zjawisko występuje prawie w każdym dwusuwie przy wysokich obrotach i prawie każdy  się z nim spotkał - ale różnie je nazywa/a propos nazewnictwa. :> Ale wróćmy do tykania:)

[maciek251]

Nie nie to co kolega wczesniej napisal ze jak nieobciążony gubi no ale ok ja się nie odzywam juz bo na starcie mnie zjebali za interpunkcje  ja Mickiewicz nie jestem i nie będę ...

[maciek251]

nie no ja jestem dyslektykiem kiedyś zjadałem litery i robiłem błędy ale tej interpunkcji nie potrafie skapować :/

[Tigras]

Wiesz, do jest dyz lekcja (takie coś jak się na lekcje Polskiego nie chodzi) a nie dysleksja
U mnie w gimnazjum dyslektyk był najlepszy z ortografii w klasie na kilku dyktandach, i co? żadne usprawiedliwienie, można? można. Tylko trzeba chcieć.
Ja też podobno jestem, nawet miałem orzeczenie, do egzaminu gimnazjalnego, potem stwierdziłem że mam w du** całe te pierdolamento związane z tymi orzeczeniami, i jakoś będąc "dyslektykiem" bez orzeczenia, napisałem maturę z polaka taką jak wszyscy normalni ludzie na ponad 60%, nawet nie pamietam dokladnie. Wystarczy zapamiętać kiedy stosuje się przecinki, na przykład przed "że", lub po prostu czytać artykuły jakieś, to się wizualnie utrwala jakoś w pamięci.

[FIS]

Ponauczali sie chłopcy kapitalizmu, dysleksji, dystorsji, dyspatii i diabli jeszcze wiedza jakiego dys...
Ksiazki czytaj, to się nauczysz, a nie- obrazki ogladasz...
Popros mame to Ci przecinki powstawia, a jak nie to- bana...
A wtedy zadzwoni do Ministerstwa  Oświaty i Nauki, że jest dyskryminowany... :-/

Definicja
Dysleksja rozwojowa to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu u dzieci o prawidłowym rozwoju umysłowym. Spowodowane są zaburzeniami niektórych funkcji poznawczych (głównie językowych) i motorycznych oraz ich integracji, uwarunkowanymi nieprawidłowym funkcjonowaniem centralnego układu nerwowego.
 

Terminologia
Najczęściej stosuje się termin "dysleksja rozwojowa" dla określenia specyficznych trudności w uczeniu się czytania i pisania. Wyróżnia się następujące postaci trudności:

 • dysleksja - trudności w czytaniu,
 • dysortografia - trudności z opanowaniem poprawnej pisowni (w tym błędy ortograficzne),
 • dysgrafia - niski poziom graficzny pisma (brzydkie pismo)

Objawy dysleksji rozwojowej

Trudności w czytaniu i pisaniu ujawniają się dopiero w szkole, podczas gdy już w okresie przedszkolnym można zauważyć objawy, które cechują tzw. dzieci ryzyka dysleksji. Są to:

 •  opóźniony rozwój mowy,
 •  wadliwa wymowa, błędy gramatyczne,
 •  mała sprawność i koordynacja ruchów podczas zabaw ruchowych, samoobsługi, rysowania i pisania (brzydkie pismo),
 •  trudności z różnicowaniem głosek podobnych fonetycznie, z wydzieleniem sylab, głosek ze słów i ich syntetyzowaniem i dokonywaniem operacji na głoskach i sylabach,
 •  trudności z wykonywaniem układanek i odtwarzaniem wzorów graficznych,
 • zbyt długo utrzymująca się oburęczność,
mylenie prawej i lewej ręki,
 • trudności w czytaniu pomimo dobrej inteligencji i braku zaniedbania pedagogicznego,
 • trudności z opanowaniem poprawnej pisowni: pismo zwierciadlane, mylenie liter podobnych pod względem kształtu (p-b-d-g), liter odpowiadających głoskom zbliżonym fonetycznie, opuszczanie liter,                                           
• błędy ortograficzne nie uwarunkowane obniżeniem sprawności intelektualnej ani zaniedbywaniem pedagogicznym.
Źródło:
http://www.kedzierzyn.gsi.pl/miedzy_nami_szkola_co_to_jest_dyslekcja.htm

P.S.

"mylenie prawej i lewej ręki,"
mała sprawność i koordynacja ruchów
Ej, ej, Kolego, czy Ty w takim stanie psychiczno-ruchowym, mozesz napewno jeździć motocyklem? Nie zagrażasz ogółowi?
Boje się o Ciebie. <lookaround>
Czytaj Chłopie!! Czytaj!!! Dużo czytaj!!!! <photo>

[maciek251]

poproś mame lepiej żeby ci internet odłączyła bo niewiem z kąd żeś się urwał ...
czyta się książki po to żeby nie robić błędów w pisowni kiedyś robiłem ale właśnie dzieki czytaniu to nadrobiłem .
a primo to ja bym dał tobie bana za chamstwo, zbędne nabijanie postów i jeszcze cos tylko nie potrafie tego określić coś w stylu rasizmu niewiem gdzie ty mieszkasz czy cię w piwnicy trzymają że z ludźmi nie potrafisz rozmawiać i ich tolerować  ...
razi cię nie wchodz nie czytaj nie wypowiadaj sie nikt cie o to nie prosi i też podejrzewam że przeczytałem więcej od ciebie książek przez całe moje życie myślisz że dyslektyk to nie czyta haha .
ja pojazdami mogę jeździć może na twoją niekorzyść mam kilka kategorii zrobionych bezbłędnie za 1 razem zdane no to naprawde w tej dysleksji cos musi byc aż tak źle jeżdże ?! <eek> .
i niewiem z kąd te wypociny dorwałeś ale myślisz że można mieć wszystko na raz ?może i jestem dyslektykiem ale ... <hahaha>
ja sie ciebie nie boje mi jest ciebie poprostu żal ...

Aha i jeszcze do tigrasa
nie no właśnie ja bez orzeczenia jade tylko że tych przecinkow i kropek kiedy z dużej litery nie czaje wogole ale i tak ze juz bledow nie robie to jest cud podejrzewam ze kiedys z tego tez wyrosne no ale wiesz mimo wszysko jeżeli jest forum takiego pieknego motocykla to trza sie udzielac  
no ale browar dla tych wyrozumiałych i tak  <cheers>

[agmus1]

Może trochę  <offtopic>, ale ja też miałem problemy z pisownią i zdarzają mi się błędy. Pomogło mi pisanie na komputerze, w wordzie, i np. na forach. Bo błędy są podkreślane na czerwono, po pewnym czasie wpadają do głowy pisownia i błędów robi się dużo mniej. Powodzenia kolego, trochę pracy i dasz radę. 

[Strażak]

Po pierwsze jak nie znasz Jawsima to się do niego nie wydzieraj bo raz, że mógł by być twoim ojcem, a dwa motocykle naprawia zawodowo, a trzy on jest forumowym wytykaczem dzięki któremu wiele osób coś zrozumiało.

A propo Ciebie, może masz jakiś zespół ? Nie wiem aspergera czy coś innego.  Mam brata z taką chorobą. Książki jak potop przeczyta w góra 2 dni. Czyta wiele książek. Potrafi się w ciągu przerwy lekcyjnej nauczyć całego tematu ale jest kompletnym debilem. Nie ma pojęcia jak działa długopis, jak się poprawnie trzyma sztućce, a duże litery na początku zdania czy przecinki albo wielokropki... Nie ma pojęcia jak to działa

[maciek251]

ja na jawsima sie nie wydzieram wogole nic nie mam do tego człowieka  .
nie nic takiego nie mam poprostu robie błędy połykam pojedyncze litery w zdaniach i tyle ...
teraz każdy będzie wymyślał co nowe choroby jakieś nieuzasadnione domysły i przypisywał jeżeli ma już ktoś coś stwierdzone ? :-/
i jakbym nie miał pojecia jak działa długopis to niewiem jakim cudem bym tu siedział i odpisywał tobie ? <eek>

[Hubertus]

ja na jawsima sie nie wydzieram wogole nic nie mam do tego człowieka  .
nie nic takiego nie mam poprostu robie błędy połykam pojedyncze litery w zdaniach i tyle ...
teraz każdy będzie wymyślał co nowe choroby jakieś nieuzasadnione domysły i przypisywał jeżeli ma już ktoś coś stwierdzone ? (...)

15 lat temu powiedzialbym, ze byc moze masz racje. Ale dzis tak nie powiem. Dlaczego? Dlatego, ze przeciez przegladarka podkresla Ci na czerwono wszelkie ortografy, a jak nie podkresla to po prostu zmien przegladarke. Czy to az tak trudno przejrzec post przed wyslaniem i popoprawiac to i owo? Ale jesli sie nie chce, to...
Sam sobie odpowiedz. Ja bynajmniej zawsze przegladam to, co napisalem przed wyslaniem. Dlaczego? Bo wyslanie listu/wiadomosci/posta/SMS'a rojacego sie od bledow ortograficznych i bez znakow interpunkcyjnych jest po prostu brakiem szacunku dla osob, ktore beda zmuszone to pozniej czytac. trudno. Stara szkola, ale pewne zasady pozostaja, obojetnie jakie nowe, modne jednostki chorobowe wymyslimy aby ukryc wlasne lenistwo.*

*korzystam z niemieckiej wersji Windows, dlatego nie mam polskich fontow. Ale mimo to staram sie pisac poprawnie.

[diablos29]

  Mam brata z taką chorobą. Książki jak potop przeczyta w góra 2 dni. Czyta wiele książek. Potrafi się w ciągu przerwy lekcyjnej nauczyć całego tematu ale jest kompletnym debilem.

Nie no za ta wypowiedz kolego masz mistrza swiata i okolic. Ciekawe czy brat to czytal i jaka byla jego ewentualna reakcja. Ja sie poplakalem. <hahaha>

[Two-Stroke]

A co powiesz na człowieka któremu też kiedyś dokleili coś dys... a doprowadzają go do piany takie usprawiedliwienia? Dzień dobry, to ja, i za moim skromnym przykładem widać że da się pisać po polsku. Chociaż w miarę poprawnie a nie byle by. I rzecz kolejną poruszę przy okazji, bo myślę że silnie związana jest. To że znajdujemy się na forum o motocyklach, a nie lekcji polskiego, czy forum poprawnej polszczyzny NIE ZWALNIA NAS Z JEJ UŻYTKOWANIA. A przynajmniej zwracania minimum uwagi na swoje wypowiedzi. OK można nie mieć predyspozycji do lingwistyki. Ale nie jest to przepustka do olewactwa! tym bardziej warto pokazać że się próbuje, i stara. WTEDY DOPIERO JAK SIĘ GDZIEŚ NOGA PODWINIE MOŻNA LICZYĆ NA WYROZUMIAŁOŚĆ! (wspomniano o tym w tym wątku i przy każdej innej debacie na ten temat). Na litość boską nie zasłaniajcie się swoimi dys..., bo prawda jest taka że jest Wam wygodniej lać ciepłym moczem na to, i pisać jak popadnie. Zlitujcie się nad innymi forumowiczami którzy z chęcią poczytają i pomogą, doradzą, ale umożliwcie im w miarę normalne czytanie.

Przepraszam za OT.

[maciek251]

ja też nic do nikogo nie mam tak juz jest ja tego nie zmienie .
JAWS ja nic w twoim kierunku złowrogiego nie mówiłem tylko kolega najwyraźniej chce ci sie podlizać bo niewiem co ma do tego ze wiekowo możesz być moim ojcem i że cie nie znam wypowiedzi wogole nie kierowałem do ciebie ...
i współczuje tego kolegi bratu że własny brat sie tak o nim wypowiada publicznie ...
aha i pozdrawiam wszystkich i szczególnie kolege który sie mnie boi gdy kieruje   .
Temat mi się wydaje najlepiej zamknąć niech JAWS decyduje .

[Pietras]

Ludzie dajta już spokój z tym podlizywaniem się i zamiast się uzewnętrzniać napiszcie lepiej co jest z tym tykaniem. I w ogóle to w wieku 26ciu lat chyba nie da rady być ojcem co ma syna na Jawie;) chyba że to  jakaś patologia :> <lol>