...górnej krawędzi dyszy... , ...rozpylacza... ?
jesli chodzi o dyszę w TS to jest ona króciutka a rurka emulsyjna, która poniejąd stanowiłaby przedłużenie tej dyszy znajduje sie tylko w dyszy wolnych obrotów i w ... ale o tym w dalszej części posta ( nie do konca samych wolnych obrotów bo dysza ta bierze udział jak podaje literatura o ga¼nikach do 40 % udziału w składzie mieszanki od obrotów początkowych czyli do pewnego momentu co jest logiczne-podaje paliwo zanim z rozpylacza dyszy głownej zacznie sie wydostawac odpowiednia ilośc paliwa)
jak widać krawęć rozpylacza w TS jest nad dolną cześcią otworu gardzieli z 5 mm więc jak zachować i od czago liczyc te 2-2,5 mm? w dodatku w tym ga¼niku jeśli podwyzszysz poziom do ok krawędzi podziału to zacznie się wylewac paliwo rurka nadmiarową w w kubeczku, która to w zasadzie jest równa głebokosci kubeczka i sięga do płaszczyzny podziałowej
. niejak zatem nie odnosi sie to do tego typu ga¼ników
jak się domyslam i to by sie zgadzało pdane dane i opis pasuje do trdycyjnych ga¼ników- romet, wsk 125, czy jawa/cz oprócz TS (bo TS był produkowany od niedawna uogólniając). Tam po "przelaniu" paliwo wręcz leje sie z otworów powietrznych do haromijki bo w koñcu tak rozwiazano "ssanie" i po to jest to przelewanie przecież i faktycznie po ustaleniu się poziomu w kubeczku obok napewno ten poziom jest ok tych 2-2.5 mm poniżej krawędzi rozpylacza.
Zważając na wysokośc rurki przelewowej to jednak byłbym za tym 11 mm przy skręconym ga¼niku i podanym cisnieniu.
Nie wnikam czy nie chce obalać opinii lub droczyć się z kolegami. Jak każdy posiadacz TS chcę w koñcu mieć jasne dane i zakonczyć ten spór, który trwał i nadal trwa. Dalej zatem twierdzę, że temat nie został jasno wyczerpany.
W MZ sprawa jest jasna, tyle to a tyle pływaki od pałszczyzny podziału i gra czy np. Simek. A własnie czy czasem w simku nie ma tego cycka też bo niepamiętam? Coś mi sie kojarzy, że jest i dość nisko w tym kubeczku choc tam to akurat ma on charakter kontrolnego ale budowa ga¼nika podobna
idąc dalej a mając ga¼nik w ręku wysuwam tezę, że popularna dysza ssania nr 72 wcale nia nie jest i jest błędnie tak nazywana nawet w serwisówce. To dysza układu przejsciowego gdyż jest połaczony z układem biegu jałowego a rurka emulsyjna a raczej jej koñcówka- rozpylacz znajduje się pod przepustnicą i na biegu jałowym napewno nie wydobywa się z niej paliwo ani tez nie jest ssaniem bo przy zamnietej przepustnicy tez by nie pracowało. Ssanie ma tylko rurkę przytwierdzoną na stałe i zanurzona w paliwie i to zapewne jej dobraną średnicą stanowi dyszę rozruchową i jednocześnie doprowadzane jest samo paliwo do "ga¼niczka" rozruchowego- jak w sim czy Mz po posniesieniu d¼wigni ssania tłoczek umozliwia przepływ paliwa z pwietrzem zasysanym zewnątrz ga¼nika kanałem obok d¼wigni ssania i uważem, że niefiltrowanym przy okazji stąd charakterystyczny syk pracy na ssaniu. Ta dzysza ssania jak ja wszyscy nazwamy a w rzeczywisości dysza układu przejsciowego wystaje ponad gardziel mniej wiecej połowę tego co rurka-krawęd¼ rozpylacza dyszy głównej zatem ma za zadanie pośredniczyć w ustalaniu składu mieszanki między prawie niewystającą dysza biegu jałowego a dysza głowną.
Zatem w serwisówce jest kolejny błąd nazywając te dysze dyszą układu rozruchowego.Pozostała jeszcze jedna sprawa. Czy nie zastanaiwało nikogo dlaczego MZ ma do 250 ccm dysze głowną 120 czy chyba 130 nawet i iglice na którymś zabku? a jawa 350 poj. i raptem 95 (jak w wsk 125 ; 80-90)? i na pierwszym - najnizej opuszczona iglica?
wg mnie a co jest kolejnym dowodem, ze dawna dysza rozruchowa to układ przejsciowy, paliwo w pewnym przedziale obrotów- srednim- wyzszym wypływa z obu dysz na raz zatem suma 92-95 i 72 da ok 160 co jakby pasowało do tej pojemnosci. Owszem średnica dysz i rurki emulsyjne w układzie biegu jałowego i przejsciowego tworzy odpowiednio załozony skład mieszanki. To w zasadzie moje gdybania ale uff <scared> wystarczy tego bo dopiero teraz się namieszało. Dalej i powtarzam kwestia poziomu paliwa jest niewyjasniona :[ <mur>