Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marca 17, 2025, 11:21:17
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Odrdzewianie elektro-chemiczne  (Przeczytany 34128 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:12:58 »

Cześć
Dzisiaj kolejna próba tym razem chciałem doprowadzić do ładu trochę szprych.
Zrobiłem specjalny stojak, nawierciłem z 80 otworów w które powkładałem szprychy, na górę rzuciłem nyple tak na próbę chociaż wiem, że nie są żelazne i nie było na nich rdzy to chciałem zobaczyć co się stanie.
Wiadro ciepłej wody, trochę więcej sody jak ostatnio, reszta po staremu i efekt po 2 godzinach strasznie marny, mało co się działo, a nawet nie jestem pewny czy coś się działo, bo bąbelki szły tylko od tego żelastwa z pod plusa.

Może wiecie dlaczego ? może nyple w roztworze zakłóciły reakcje ? są chyba mosiężne, a może ten kawałek żelastwa pod plusem był za mały ? Oto fotki jak to wyglądało






Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:22:43 »

kiepskie polaczenie elektryczne miedzy szprychami a tą ponawiercaną elektrodą. w miejscu styku z elektrodą szprychy muszą być czyste z rdzy rozmiar elektrody też ma znaczenie sprobuj na krokodylku po trzy - cztery szprychy na raz, jakbys chcial tak jak masz teraz to prąd musiałbys miec o wiekszym natęzeniu na taka kupe stali
« Ostatnia zmiana: Stycznia 29, 2013, 19:24:37 wysłana przez wiedzmin »
Zapisane

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:28:21 »

To może powiązać je wszystkie drutem ? bo wolałbym wszystkie za jednym razem zrobić a nie parę godzin trzymać po parę szprych.
Miejsca styku szczotką i drutem, trochę żmudne to ale może by się sprawdziło.


A jakiś sposób na oczyszczenie chemiczne nypli ?

Wszystko wcześniej w rozpuszczalniku przeczyściłem.
Jeżeli rozmiar ma znaczenie(hehe :D ) to czy element podłączony do plusa ma być większy ? jest jakaś zasada może, że np. katoda większa od anody dwu krotnie lub coś takiego ?
Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:33:17 »

po prostu im większa powierzchnia robocza czyli oczyszczana tym większe natężenie prądu musisz miec dlatego nawet wiążąc wszystko nic Ci to nie da tzn da ale bedzie trwac dluzej o gestość prądu chodzi. Spróbuj mniejszymi partiami chyba ze masz prostownik o większym amperarzu.
Zapisane

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:45:50 »

po prostu im większa powierzchnia robocza czyli oczyszczana tym większe natężenie prądu musisz miec dlatego nawet wiążąc wszystko nic Ci to nie da tzn da ale bedzie trwac dluzej o gestość prądu chodzi. Spróbuj mniejszymi partiami chyba ze masz prostownik o większym amperarzu.

Rozumiem, że ten czysty kawałek blachy też ma na to wpływ i już bez niego będzie lepiej, zgadza się ?
Mocniejszego prostownika nie mam, ale już rozumiem że czym więcej materiały do oczyszczenia tym więcej Amper trzeba dostarczyć, lub po prostu będzie trwało to dłużej.
Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:49:31 »

Dlaczego ten temat nie jest jeszcze w dziale - Baza wiedzy ? :)

Moim zdaniem nie polecam tego tematu do bazy wiedzy.
Tak jak nie polecam poddawania elementów stalowych działaniu soli, kwasów, zasad i elektrolizie.
Skorodowane elementy stalowe do długotrwałej eksploatacji radzę czyścić tylko mechanicznie.

Elementy z metali nieżelaznych ok. Pod warunkiem dobrych kąpieli neutralizujących "lub", a właściwie "i" zabezpieczeniu powierzchni przez odpowiednie "posmarowanie"odpowiednim specyfikiem.
Zapisane

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #31 dnia: Stycznia 29, 2013, 19:55:14 »

dokladnie tak ten kawalek blachy też ma duża powierzchnie i jest mniejsza gestość prądu spróbuj tak jak mówie kilka szprych na krokodylku i zanurzasz jak masz wiecej krokodylków to daj wiecej ile amper daje Twoj prostownik? Jawol cześć elementów można potem oksydować. Ja uważam że to dobry sposób pod pozniejsze cynkowanie.
Zapisane

Jawor

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 114
  • staruszka 353
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #32 dnia: Stycznia 29, 2013, 20:03:30 »

Cytuj
A jakiś sposób na oczyszczenie chemiczne nypli ?


Jeśli nyple są mosiężne to kwasek cytrynowy i letnia woda.

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #33 dnia: Stycznia 29, 2013, 20:56:29 »

Cytuj
A jakiś sposób na oczyszczenie chemiczne nypli ?


Jeśli nyple są mosiężne to kwasek cytrynowy i letnia woda.

Dzięki, spróbuje kwaskiem cytrynowym może coś z tego będzie.

Jawol podziel się wiedzą dlaczego odradzasz takie działanie ? Co stoi na przeszkodzie żeby w ten sposób oczyszczać element z rdzy i później je malować, oksydować, ocynkować czy chromować ?
Jak mi się uda ze szprychami to prawdopodobnie oddam je wszystkie do ocynku, bo jest to najtańsze, dobrze wygląda i długo nie rdzewieje, a powierzchnia w ten sposób przygotowana nie jest porysowana od papieru ściernego czy piaskowania(to też kosztuje).
Pewnie zrobię próbę z oksydowaniem, chociaż akurat czarne szprychy nie bardzo pasują ale na przyszłość się nauczę, że się da i przyda się do czegoś innego. Mam jeszcze nowo dotoczoną ośkę do Dniepra, może być czarna.
A oksydowania czy tam czernienia stali bo to chyba to samo zrobiłbym w roztworze:

woda 0,5 l,
wodorotlenek sodowy NaOH 400 g,
azotyn sodowy NaNO2 600 g.

Temperatura 140 stopni C, czas moczenia 30 minut.

Jak na razie brakuje mi tylko jakiegoś naczynia w którym będą mógł to wykonać, a później zlać roztwór i przechować na przyszłość.
Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #34 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:02:26 »

sprobuj ze trzy szprychy przeleciec przez godzine i pokaż efekty
Zapisane

Gielo

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 21
  • Reborn 638
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #35 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:08:04 »

Nyple są mosiężne ale na wierzchu jest pokrywa niklu lub chromu, nie radze tego czyścić elektrochemicznie, bo powłoki lubią się odparzać (bo prąd czasami jest za duży, a czasami powłoka po prostu uszkodzona). Też się w to kiedyś bawiłem, dobrze w domowych warunkach wychodzi miedziowanie. Stal odrdzewiana w ten sposób zardzewieje w bardzo szybko, nawet od wilgoci z powietrza. Jeśli nie chce się tego malować, polecam element rozgrzać i zanurzyć w oleju, wychodzi ładne i czarne. Do polerowania lepiej posiadać źródło prądu z regulacją :)
Zapisane
    Status GG

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #36 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:16:45 »

Nyple są mosiężne ale na wierzchu jest pokrywa niklu lub chromu, nie radze tego czyścić elektrochemicznie, bo powłoki lubią się odparzać (bo prąd czasami jest za duży, a czasami powłoka po prostu uszkodzona). Też się w to kiedyś bawiłem, dobrze w domowych warunkach wychodzi miedziowanie. Stal odrdzewiana w ten sposób zardzewieje w bardzo szybko, nawet od wilgoci z powietrza. Jeśli nie chce się tego malować, polecam element rozgrzać i zanurzyć w oleju, wychodzi ładne i czarne. Do polerowania lepiej posiadać źródło prądu z regulacją :)

Domyślam się, że rdzewieje bardzo szybko ale na czas przechowywania można spryskać olejem i później zakonserwować.

O oleju czytałem to też się nazywa czernienie ale niby lepsze efekty uzyskuje się w ten sposób co opisałem powyżej, że niby bardziej trwały.

Napisz coś więcej o miedziowaniu, bo jest to już chyba dość dobra powłoka antykorozyjna.
Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #37 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:21:14 »

w ksiazce galwanotechnika domowa masz o miedziowaniu. tylko do tego musisz miec opornik nastawny i amperomierz. Mozna miedziowac bez pradu z tym ze ta powloka jest cienka bardzo. No i wytrawiać stal musisz. Miedź Ci zasniedzieje ale nie ma przy niej korozji wgłębnej
Zapisane

Krzysiek

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #38 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:25:00 »

deadamf

Weź stary emaliowany garnek ale bez uszkodzonej powłoki, nalej wody, dodaj trochę soli kuchennej, weź dwa nyple na próbę, owiń je folią aluminiową wsadź do garnka i trochę taki zestaw pogotuj - z godzinę albo i więcej. Potem wypłucz dokładnie i obejrzyj  to co  gotowałeś - zobaczymy czy ten zabieg coś da.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 29, 2013, 21:33:47 wysłana przez Krzysiek »
Zapisane

Gielo

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 21
  • Reborn 638
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #39 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:27:58 »

Potrzebny ci siarczan miedzi ( jeszcze mam troszkę na zbyciu :) ), kwas siarkowy (trudny do zdobycia) kawałek miedzi i woda destylowana (jak brak to przegotować 3 razy) inaczej jakieś dziwne historie potem się dzieją. element to katoda, a anoda musi być miedziana, czyli podpinamy do anody pęczek miedzi. Potem w roztwór, prąd ok 0,7A na dm3 kąpieli, proces im dłuższy tym warstwa grubsza. 

A ja nypelki polerowałem w słoiku z popiołem :) efekt murowany, dobre do czyszczenia biżuterii i innych delikatnych elementów. Można jeszcze przez noc moczyć w ludwiku, też pomoże :D i nie trzeba machać słoikiem:D
« Ostatnia zmiana: Stycznia 29, 2013, 21:30:30 wysłana przez Gielo »
Zapisane
    Status GG

wiedzmin

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #40 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:33:09 »

ja po wszelakiego rodzaju kwasy stezone ide do apteki. tzn takiej co ma lab. ladnie poprosisz to da.
Zapisane

Gielo

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 21
  • Reborn 638
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #41 dnia: Stycznia 29, 2013, 21:36:51 »

heh ja zawsze za flaszkę od chemika z gimnazjum załatwiałem, ale można i tak :)
Zapisane
    Status GG

jawol RIP

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 2078
  • Jawa 350/638-5 CZ 175/450
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #42 dnia: Stycznia 30, 2013, 01:29:23 »



Jawol podziel się wiedzą dlaczego odradzasz takie działanie ? Co stoi na przeszkodzie żeby w ten sposób oczyszczać element z rdzy i później je malować, oksydować, ocynkować czy chromować ?


Odp:

...Stal odrdzewiana w ten sposób zardzewieje w bardzo szybko, nawet od wilgoci z powietrza...

Bardzo trudne, wręcz niemożliwe jest,  w warunkach domowych usunięcie z powierzchni stali, a szczególnie z mikroporów metalu spowodowanych nie tylko korozją, pozostałości po żrących chemikaliach i elektrolizie.
Źle oczyścisz - osiągniesz efekt tylko "na chwilę".
Korozja powróci ze zwielokrotnioną siłą.

Dlatego odradzam domorosłym chemikom odrdzewianie chemiczne i elektrochemiczne stali.
Takie operacje wymagają odpowiedniego sprzętu (z bardzo dokładną kontrolą temperatury procesu, napięcia oraz gęstości prądu) i  odczynników chemicznych niejednokrotnie nieosiągalnych dla amatorów.
Łopatologicznie: Złe, nieumiejętne mechaniczne oczyszczenie stali nie przyniesie takich szkód jak złe oczyszczenie elektrochemiczne.
Zapisane

Krzysiek

  • Gość
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #43 dnia: Stycznia 30, 2013, 12:22:58 »

Z chemicznego punktu widzenia żelazo jako główny składnik stali bardzo łatwo ulega korozji w kwaśnych bądź zasolonych roztworach natomiast w zasadowych praktycznie nie ulega temu zjawisku - przykład - zbrojenie stalowe w betonie /zasadowy/. Dlatego tego typu zabawy w usuwanie rdzy przy pomocy przepływu prądu przez wodne roztwory elektrolitów i towarzyszące im dodatkowe zjawiska na elektrodach w przypadku żelaza powinny być prowadzone w silnie zasadowym środowisku /KOH, NaOH/.
Bez sensu jest powlekanie innym metalem wyrobów stalowych bardziej szlachetnym np. miedzią /w szeregu napięciowym metali leżącą na ,,prawo od żelaza,,/ narażonych na mechaniczne uszkodzenia. Przebicie takiej powłoki ochronnej metalu - miedzi - jeszcze bardziej przyspieszy niszczenie /korozję/ chronionego stalowego elementu wskutek powstania ogniwa galwanicznego. Zabezpieczenie  powłoką innego metalu polega na nałożeniu warstwy metalu który jest na,,lewo,, w/w szeregu elektrochemicznym. On bowiem będzie ulegał najczęściej utlenieniu /korozji/ zabezpieczając to co ma chronić, dotąd dopóki będzie jako pierwiastek.
Więcej - patrz elektrochemia.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 30, 2013, 18:47:14 wysłana przez Krzysiek »
Zapisane

kozulec

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 330
  • Jawa 634 "1984, Jawa 638 " 1989, Ogar 200" 1984
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #44 dnia: Kwietnia 01, 2013, 10:44:32 »

Odświeżam temat. Testował już ktoś to na zardzewiałym baku?
Napiszcie ile sody daliście na bak i jaki był efekt.
Dysponuję aku samochodowym i prostownikiem.
Bak od mojego nowego nabytku to raczej już śmieć i nawet jak się nie uda to nie będzie dużej straty.
Zima w pełni i człowiekowi się nieco nudzi :)
Zapisane
Moc i satysfakcja. Bez kompromisów :P
500655795

deadamf

  • Jawer
  • ***
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 163
  • Jawa 350 TS Dniepr MT11 TA 600V Yamaha Xmax CZ 350
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #45 dnia: Kwietnia 01, 2013, 11:28:34 »

Cześć
Będę stosował tą technikę do odrdzewiania starego baku z 1957 roku, a później konserwacja odpowiednią farbą, tylko to nie tak na dniach tylko trochę później.
Myślę jednak, że metoda się sprawdzi. Przeprowadzę do trzech sesji z wymianą wody co 24 godzny.
W tym temacie masz wszystko napisane ile sody, jaką sodę najlepiej i najlepiej prostownik czym mocniejszy tym lepiej.
Zapisane
--
Pozdrawiam
Deadamf

MarcinS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 506
  • Yamaha Virago 535 '93
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #46 dnia: Kwietnia 01, 2013, 12:33:23 »

A do żelastwa nie lepiej sprawdzi się odrdzewiacz na bazie kwasu fosforowego? Stosowałem takie ustrojstwo(kupione w Castoramie) i efekty były dobre. Dodatkowo zostawia on jakąś warstwę zapobiegająca dalszej korozji.
Zapisane

kozulec

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 330
  • Jawa 634 "1984, Jawa 638 " 1989, Ogar 200" 1984
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #47 dnia: Kwietnia 01, 2013, 12:37:28 »

Jakie koszta takiego wynalazku i jaka jego ilość?
Przy elektrochemicznym odrdzewianiu muszę wymyślić coś zapobiegającego zwarciom i przepuszczającego wodę z syfem do stalowej elektrody
Zapisane
Moc i satysfakcja. Bez kompromisów :P
500655795

Turbo

  • Niegdyś Jawer
  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1468
  • -
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #48 dnia: Kwietnia 01, 2013, 12:49:53 »

"Fosol" jest dobry
http://allegro.pl/listing.php/search?change_view=1&order=p&sg=0&string=fosol
ja tym odrdzewiałem ramę i wyszło super.
ja nanosiłem go pędzlem na ramę
Zapisane
Czym innym możesz zostać, kiedy świat widzi cię tylko jako MONSTRUM ?

MarcinS

  • Jawer Weteran
  • *****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 506
  • Yamaha Virago 535 '93
Odp: Odrdzewianie elektro-chemiczne
« Odpowiedź #49 dnia: Kwietnia 01, 2013, 12:54:22 »

Ceny nie pamiętam dokładnie. Chyba kilkanaście złotych za litr. Ale użyłem, powstałe osady opadły na dno - resztę zlałem znad osadu i będzie na potem do użycia.
Takie coś :
http://www.dragon.biz.pl/product.php?cat_id=49&subcat_id=72&PHPSESSID=37d4b8bdb0d57b07a1596520a04756cd


Ja "malowałem" tym wahacze w aucie. Drobne elementy wrzucam do kąpieli na max 0,5h.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 01, 2013, 12:58:30 wysłana przez MarcinS »
Zapisane