Jakiś czas temu dotarły do mnie tłumiki zakupione na Allegro od firmy 4Motor i postanowiłem podzielić się moją opinią, bo może się komuś przyda.
Trochę się naczytałem o tłumikach do Jawy , głównie że Czeskie są cacy a od Tureckich trzeba się trzymać z daleka.
Główne minusy jakie znalazłem Tureckiego produktu to cieniutka blacha jak w puszcze od piwa i kiepskiej jakości chrom który odpryskuje.
Przed zakupem zadzwoniłem do firmy 4Motor i zapytałem czym różnią się tłumiki w ich ofercie, bo mają różne w 3 cenach.
Najtańsze nie mają nakrętek przy kolanku tylko są na jakieś opaski , a te droższe są z nakrętkami. Cena podobno tez jest różna bo są z różnych dostaw.
Zapytałem czy mogą mi podać producenta bo naczytałem się że Tureckie to lipa i że takich nie chcę .
Pani powiedziała że nie jest w stanie mi powiedzieć kto jest producentem ale że tłumiki są dobrze wykonane.
Na pytanie które jej zdaniem powinienem zamówić odpowiedziała oczywiście że najdroższe

.
Zamówiłem najdroższe za 600zł , i do tego uszczelki oraz mocowania bo dostałem informację że w komplecie nie ma.
Tłumiki przyjechały w ładnym kartonie z logiem Jawa.

Pomyślałem że taki ładny karton to nie może być lipy , zaraz wszedłem na adres strony z kartonika by upewnić się kto je wyprodukował.
www.jawamotor.comMoim oczom ukazała się strona Turecka więc trochę się zagotowałem bo nie chciałem takich , no nic otwieram:
W środku 2 cygara zapakowane w siatkę zabezpieczającą


Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne , tłumiki ładnie się prezentują, blacha jest dość gruba (nie jak w puszcze od piwa) , chrom wygląda bardzo ładnie, jednolity i bez odprysków czy uszkodzeń.

Ciśnienie trochę mi zeszło bo po odkryciu że to turki spodziewałem się produktu dużo gorszego.
Oglądam dalej, i porównuję ze starymi, średnica wylotu jest identyczna , wkłady tłumiące również wyglądają podobnie , waga nowego tłumika to 1,95Kg .
Starego nie ważyłem bo zakitowany nagarem.
Wybebeszyłem tłumik , w środku jest wkład i taka zaślepka tłumiąca:


Sam wkład jest bardzo podobny do oryginału , jest zespawany z dwóch wytłoczonych połówek.
Tutaj się nie postarali bo spaw nie jest przez całą długość a tylko co kawałek i nie wiem czy po jakim czasie to nie puści.
Średnica jak pisałem jest identyczna więc można przełożyć stare wkłady jeżeli ktoś ma w dobrym stanie, ja nie przekładałem.

Sama końcówka zaślepiająca też ma taki nijaki kształt , w starych tłumikach mam ładniejsze ale tego elementu praktycznie nie widać a niektórzy je wyciągają.

Tłumik od połowy długości do wylotu posiada w środku 4 przegrody, nie wiem jak jest w oryginalnym.
Teraz montaż , tego się obawiałem bo przypuszczałem że skoro tureckie to może coś nie pasować.
Montaż przeszedł bardzo sprawnie , wszystko pasuje idealnie i nic nie musiałem przerabiać czy piłować.
W tłumikach do otworów przy przednich mocowaniach zamiast śrub wkręciłem na klej do gwintów krótkie szpilki .
Moim zdaniem dużo łatwiej je zamontować ze szpilkami i przykręcić nakrętkami niż później od tyłu celować śrubami w otwory, zresztą tak zamontowane miałem stare.
Okazało się że blachy mocujące są w zestawie z tłumikami więc miałem 2 kpl.
Mocowania z kompletu od tłumików maja otwory okrągłe jak oryginał a te które dokupiłem maja otwory jajowate.
Zamontowałem te jajowate bo jest tam możliwość przesunięcia na śrubach i łatwiej to złożyć, na tych z kompletu nie próbowałem ale możliwe że też by było dobrze.
Najwięcej czasu spędziłem na ułożeniu oringu uszczelniającego w nakrętkach , wyglądało tak jakby te oringi przysłali za grube ale finalnie się udało je wepchnąć z pomocą towotu i cienkiego śrubokręta.
Samo dokręcenie nakrętek też trochę zajęło bo gwint jest drobnozwojny i trzeba równo załapać aby go nie zepsuć ale się udało.


Odpalenie było , dźwięk jest bardzo ładny , nie są głośne na wolnych obrotach pyrkają jak moje oryginały.
Po wkręceniu na obroty miałem wrażenie że dźwięk jest stłumiony , dużo ciszej niż na moich starych ale tam mam jeden rozpruty i jeden chyba ma wyjęty wkład.
Jak zrobi się cieplej to porobię testy podczas jazdy z wkładami i bez , czy oby ten stłumiony dźwięk nie będzie dławił motocykla.
Może to tylko takie moje wrażenie bo przez ten rozpruty tłumik po wkręceniu na obroty trochę hałasowało.
Podsumowując ja jestem z zakupu zadowolony , spodziewałem się czegoś gorszego a nie ma tragedii.
Gdybym miał je kupić jeszcze raz to bym kupił, zobaczymy jak będą się prezentowały po 2-3 sezonach ale jestem dobrej myśli.
Wskazówka taka że gwinty śrub warto jest posmarować jakimś uszczelniaczem przed wkręceniem, po odpaleniu leci tam dymek.
Pewnie za jakiś czas zakituje się to nagarem ale na początku może denerwować.