Dwa lata temu kupiłem złom jawy, w kawałkach, ale z papierami. Dopiero dzisiaj byłem przyjrzeć się temu z bliska i zabolało mnie w sercu i w kieszeni

.
Postanowiłem jednak, że stanie na koła i spełnię swoje marzenie o posiadaniu najladniejszego modelu jawy.
W tym wątku przez czas remontu będę relacjonował przebieg.