Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[michal_t]

Nie trafiłem na forum na podobny temat więc zakładam nowy wątek.

Jakie sposoby na prostowanie lag w motocyklu?

Ja ostatnio wpadłem na pomysł zrobienia prostego przyrządu z gwintowanego pręta, kawałka blachy i starych półek.
Lagi okręciłem tak, żeby ich krzywizna wyginała się "na zewnątrz" i ściskając je wyginałem w drugą stronę w celu wyprostowania.
Żeby uzyskać korektę o 1mm to musiałem ok 1 cm lagę wygiąć w przediwną stronę (mierząc na końcu lag).

Robiłem też próby z podgrzewaniem ale nie zauważyłem żeby to coś dawało.
Po ściśnięciu poluzowuję śruby, sprawdzam suwmiarką czy coś się zmieniło. Jeśli tak to wyciągam lagę i kładę na prosty stłó lub szybę i okręcając po szczelinie widzę czy już prosta czy nie.

Jeśli jedna laga już jest prosta a druga jeszcze nie, to prostą wymontowuję i w jej miejsce wkładam inną starą której mi nie szkoda lekko wygiąć (a raczej wyprostować przy okazji )  i cała operacja od nowa aż druga również będzie prosta.
Jeśli ktoś będzie próbował mojego sposobu to radzę użyć grubszego pręta. Ja użyłem M6 i gwint się zrywał pod naporem.

[Cyniux]

Jakiś czas temu prostowałem przy pomocy prasy/podnosnika hydraulicznego i tokarki. Lagi były wkręcane we wrzeciono podpierane z drugiej strony konikiem i puszczane na wolnym biegu. Po zakręceniu było widać w którym miejscu jest przegięcie. Wtedy zaznaczałem szczyt wygięcia i podstawialem podnosnik i naginałem w druga stronę. Lagi są dosyć sprężyste wiec trzeba delikatnie przeciągać. Później dalej zakręcenie i kontrola odchyłki przy pomocy czujnika zegarowego. Przy sporych chęciach można na prawdę bardzo dobrze naprostować tylko też trzeba uważać żeby nie naruszyć za mocno materiału który dostał już swoje i jeszcze sie mu dokłada.czasami robota nie jest warta kosztu używanych lag i bezpieczeństwa bo nie wiadomo jak sie zachowa materiał już naprawiany przy następnej przygodzie.
Twoja metoda jest bardzo przystępna bo niestety nie każdy ma dostęp do tokarki. Ktoś kiedyś na forum pisał, że prostował za pomoca lewarka i klockow drewnianych. Lewarek wypierał o sufit i naginał lage. Zasada prostowania taka sama jak w opisanych metodach.

[azbescik2]

Jakiś czas temu prostowałem przy pomocy prasy/podnosnika hydraulicznego i tokarki. Lagi były wkręcane we wrzeciono podpierane z drugiej strony konikiem i puszczane na wolnym biegu. Po zakręceniu było widać w którym miejscu jest przegięcie. Wtedy zaznaczałem szczyt wygięcia i podstawialem podnosnik i naginałem w druga stronę. Lagi są dosyć sprężyste wiec trzeba delikatnie przeciągać. Później dalej zakręcenie i kontrola odchyłki przy pomocy czujnika zegarowego. Przy sporych chęciach można na prawdę bardzo dobrze naprostować tylko też trzeba uważać żeby nie naruszyć za mocno materiału który dostał już swoje i jeszcze sie mu dokłada.czasami robota nie jest warta kosztu używanych lag i bezpieczeństwa bo nie wiadomo jak sie zachowa materiał już naprawiany przy następnej przygodzie.
Twoja metoda jest bardzo przystępna bo niestety nie każdy ma dostęp do tokarki. Ktoś kiedyś na forum pisał, że prostował za pomoca lewarka i klockow drewnianych. Lewarek wypierał o sufit i naginał lage. Zasada prostowania taka sama jak w opisanych metodach.

tez tak kiedyś prostowalem lagi od 634 tyle że na prasie hydraulicznej i dwuch pryzmach, jak kolega mówi zabawa i kupa czasu ale jak ktoś chce to można 

[michal_t]

tez tak kiedyś prostowalem lagi od 634 tyle że na prasie hydraulicznej i dwuch pryzmach, jak kolega mówi zabawa i kupa czasu ale jak ktoś chce to można 

Jest jakaś inna opcja? Da się kupić nowe za rozsądne pieniądze?
Mam 3 Jawy/CZ i każda sztuka miała krzywe przednie lagi.

[azbescik2]

tez tak kiedyś prostowalem lagi od 634 tyle że na prasie hydraulicznej i dwuch pryzmach, jak kolega mówi zabawa i kupa czasu ale jak ktoś chce to można 

Jest jakaś inna opcja? Da się kupić nowe za rozsądne pieniądze?
Mam 3 Jawy/CZ i każda sztuka miała krzywe przednie lagi.

opcja inna jest zawsze

[killler]

Nie trafiłem na forum na podobny temat więc zakładam nowy wątek.

Jakie sposoby na prostowanie lag w motocyklu?

Ja ostatnio wpadłem na pomysł zrobienia prostego przyrządu z gwintowanego pręta, kawałka blachy i starych półek.
Lagi okręciłem tak, żeby ich krzywizna wyginała się "na zewnątrz" i ściskając je wyginałem w drugą stronę w celu wyprostowania.
Żeby uzyskać korektę o 1mm to musiałem ok 1 cm lagę wygiąć w przediwną stronę (mierząc na końcu lag).

Robiłem też próby z podgrzewaniem ale nie zauważyłem żeby to coś dawało.
Po ściśnięciu poluzowuję śruby, sprawdzam suwmiarką czy coś się zmieniło. Jeśli tak to wyciągam lagę i kładę na prosty stłó lub szybę i okręcając po szczelinie widzę czy już prosta czy nie.

Jeśli jedna laga już jest prosta a druga jeszcze nie, to prostą wymontowuję i w jej miejsce wkładam inną starą której mi nie szkoda lekko wygiąć (a raczej wyprostować przy okazji )  i cała operacja od nowa aż druga również będzie prosta.

prostowałem kiedyś za pomocą lewarka i takiej ramki z ceownika wyszło ok, nie musi to być aż tak proste co do setki
moim zdaniem prostowanie tylko na zimno


Twój przyrząd wydaje się fajny, jednak ja zamiast jednej lagi zamontowałbym lity stalowy wałek, można wyrwać za grosze na złomie, wtedy montujesz tylko jedną lagę i to ją prostujesz, a tak żeby odrazu dwie jest o wiele trudniej tym manewrować

[michal_t]

ja zamiast jednej lagi zamontowałbym lity stalowy wałek

Też o tym myślałem ale pod ręką akurat mam stare lagi.


W swojej Jawie mam obecnie średnio proste lagi i nie jestem zachwycony jak to pracuje. Na postoju niby chodzi ładnie, ale podczas jazdy dziury słabo wybiera to zawieszenie. Teraz robię Cezetkę i chcę zobaczyć jak będzie pracować z idealnie prostymi lagami + sprężyny od MZ 250. Może bardziej miękkie zawieszenie lepiej się sprawdzi na nierówne drogi.

[killler]

długość jest ta sama nie są dłuższe te muzetowe ?ja jak zakładałem przód od MZ do Jawy, to pamiętam, że do oryginalnych jawoskich sprężyn musiałem dorobić tulejki bo były one krótsze

[michal_t]

Tak, od MZ są o kilka cm dłuższe. Trzeba było dociąć ale w tą stronę to nie problem

[killler]

czyli dobrze pamiętałem

Uszczelniacze przedniego zawieszenia

Zaczęty przez Mcmaker Mechanika

Sprawdzanie cewek w warunkach domowych

Zaczęty przez xepher Szybka interwencja

tuleje przedniego zawieszenia cz 175 450

Zaczęty przez mayonez Mechanika

Regeneracja przedniego zawieszenia

Zaczęty przez jawa-delux Szybka interwencja