Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marca 17, 2025, 10:29:57
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Przebicie na przerywaczach  (Przeczytany 4427 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aero87

  • Gość
Przebicie na przerywaczach
« dnia: Lipca 06, 2008, 11:15:19 »

Witam.
Jestem nowy na forum i od wczoraj posiadam Jawę 350 twin-sport. :)
Mój problem polega na tym iż nie ma iskry na zadnym z cylindrów. Prad na cewkach jest. Mam przebicie na 2 przerywaczach  <eek>
I tu moje pytanie co może być przyczyną?? Do tej pory zajmowałem sie WSK 125. wyczyściłem platynki i dalej jest to samo ;/
Proszę o pomoc  :)
Poizdrawiam!!
Zapisane

KAMARO

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #1 dnia: Lipca 06, 2008, 11:37:06 »

Trochę nie chce mi się wierzyć że jest przebicie na przerywaczach, ale jeżeli tak uważasz to sprawd¼ je, najlepiej miernikiem lub wzrokowo. Musisz jeszcze być pewien świec i kondensatorów.
Zapisane

misiolek

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #2 dnia: Lipca 06, 2008, 12:02:45 »

Witam
Iskrzenie na przerywaczach może być winą zanieczyszczonych styków, uszkodzonych kondensatorów.
Musisz być pewien ich sprawności. Czyszczenie styków to nie tylko papierek ścierny. Po tym warto wziąć kawałeczek szmatki i przeczyścić je jakimś alkoholem, rozcieñczalnikiem.
Olej między stykami też gwarantuje atrakcje typu iskrzenie.
Pzdr
Zapisane

Schiso

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #3 dnia: Lipca 06, 2008, 14:06:43 »

A niema czasem przetartej warstwy izolacyjnej na nich? Ta co chodzi po kręcącym się wale.

U mnie to właśnie był bilet do pchania jawki w największą zamieć od iluś tam lat w moim regionie. <yes> Trochę się zmoknęło ale jakie atrakcje !! Nigdy tak blisko pioruna nie widziałem :> , tak samo łamiącego się drzewa  :> a i ta frajda pchania po ulicy która w rzekę się zamieniła !  <thumbup>
 
Tak więc lepiej wymieñ przerywacze  <thumbup> <cheers>
Zapisane

madras30

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #4 dnia: Lipca 06, 2008, 15:53:24 »

Jak piszesz miałeś wcześniej do czynienia z zapłonem iskrownikowym stąd (nie podważam Twojej wiedzy) przestawienie się na zapłon bateryjny wymaga odrobiny czasu,  <cheers> i  <book> . poczytaj magiczną żółtą książeczkę  i opracowania dostępne na forum, jakby co pytaj.

Tak na marginesie zobacz co dopowiedzenia w tym akurat temacie ma Kapitan Jawa :>  <scared>
Zapisane

Piotr G

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 263
  • Jawa TS 350 90r.
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #5 dnia: Lipca 06, 2008, 17:20:06 »

Stawiam, na kondensatory albo instalacje elektryczną, odłącz przewody od palatynek, zobacz za pomocą żarówki czy na pewno mają przebicie, i tak po sznurku do kłębka, przewody, cewki, przeł odc. zapłon na kierownicy. A może ktoś ¼le poskładał platynki.
« Ostatnia zmiana: Lipca 06, 2008, 17:31:18 wysłana przez Piotr (giera2) »
Zapisane

Aero87

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #6 dnia: Lipca 07, 2008, 11:10:05 »

Dzieki za pomoc koledzy :) nie spodziewałem sie nawet tylu odp. ;p

Sam poradziłem sobie z tym problemem :) platynki byly zasniedziale. dalem ostro papierem ognia i odtłuscilem i cyka jak nalezy. tylko na lewym cylindrze cos nie bardzo ale to chyba swieca wiec nic wielkiego :)
A teraz moje pytanie jaki akumulator zakupic??
kolega kupywal to dostal taki bez kwasu ze kwas samemu mozna zalac... to jest dobre?? czy kupic juz taki zalany i gotowy??
Dzieki
Pozdrawiam
Zapisane

Piotr G

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 263
  • Jawa TS 350 90r.
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #7 dnia: Lipca 08, 2008, 06:49:51 »

No właśnie taki akumulator powinieneś kupić  "dostał taki bez kwasu ze kwas samemu można zalać... to jest dobre??" Jest to akumulator sucho ładowany, elektrolit kosztuje grosze, wewnątrz opakowania będzie instrukcja ile tego kwasu i cała reszta potrzebna do właściwej eksploatacji akumulatora.
Odradzam kupowanie akumulatorów które stoją już zalane kwasem, chyba że sprzedający zaleje go przy tobie.
Zapisane

bakczysaraj

  • Gość
Odp: Przebicie na przerywaczach
« Odpowiedź #8 dnia: Lipca 10, 2008, 00:23:12 »

Takie aku chwile po zalaniu się fajnie "buzuje" :) czuć i słychać w nim "moc" :) te amperogodziny:P
Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
2 Odpowiedzi
3883 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Marca 10, 2006, 12:29:27
wysłana przez Swill
4 Odpowiedzi
3610 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Października 06, 2011, 20:10:41
wysłana przez Kanter
Przebicie!

Zaczęty przez pery_1989 Elektryka

5 Odpowiedzi
3759 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Maja 07, 2013, 10:11:32
wysłana przez jack63
5 Odpowiedzi
3362 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Września 22, 2014, 19:11:10
wysłana przez Jacek64