Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marca 19, 2025, 21:13:08 *
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Zgięty korbowód  (Przeczytany 5154 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

red99

  • Gość
Zgięty korbowód
« dnia: Września 08, 2008, 12:34:09 »

Witam,
z powodu problemów ze skrzynią zabrałem się do rozpołowienia silnika.
Zrobiłem "rozpoławiacz" w kawałka płaskownika i do roboty, niestety, chwila nieuwagi i obracając śrubę ściągacza obróciłem troszkę wał, tłok się cofną i zanim się zorientowałem miałem tłok zablokowany o karter  <oops>
Efekt mojej nieuwagi to pęknięty tłok i co gorsza delikatnie (minimalnie) skrzywiony korbowód....
Co czynić?
Spróbować naprostować korbowód, założyć nowy tłok i tyle? Można tak zrobić?
Nadmieniam, że korbowody (oba) mają lekki luz "kątowy" chociaż nie wyczuwam luzu góra - dół....

Pozdrawiam
Zapisane

MOTOPSYCHO

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #1 dnia: Września 08, 2008, 18:11:23 »

 :( Ja niestety polecam ci regeneracje wału i wymiane tłoków. Ja mam w swojej naturze takie coś ,,jak coś robić to raz a dobrze!!'' Tak jak wujaszek mawia. <oops> Masz nieziemski problem. <no> ja ci zbyt dużo nie moge pomóc. <sadwalk> prześpij się z moją odpowiedzią i podejmij decyzje jutrzejszego dnia. Przemyśl co będzie dla ciebie lepsze. <dontgetit>
Zapisane

red99

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #2 dnia: Września 08, 2008, 21:19:21 »

mam  świadomość, że sam pomysł prostowania korbowodu może się wydać głupi, ale na dzieñ dzisiejszy regeneracja wału mnie nieco przerasta finansowo (na same graty do skrzynki muszę zapłacić koło 200pln, za całego sprzęta dałem 300...), a po za tym czytałem na forum posty ludzi, którzy 2000 - 3000 km po regeneracji wału zauważali luzy korbowodów... Nadal nie wiem co robić... Czy ktoś ma jakiekolwiek doświadczenia dotyczące prostowania korbowodu?
Zapisane

henryk_o

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #3 dnia: Września 08, 2008, 21:25:47 »

Patrzysz w którą stronę jest krzywy
Bierzesz palnik - grzejesz do czerwoności albo najlepiej białości
¦ciskasz w imadle - młotek w dłoñ... i prostujesz

Jak będziesz miał szczęście to go nie złamiesz.

Chyba że jesteś hardkorowcem to prostujesz go na zimno :)

...i tak nie masz wiele do stracenia - skoro się wygiął to da się go naprostować
Zapisane

mati01101990

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #4 dnia: Września 08, 2008, 21:52:33 »

Szczerze ? Miałem taki przypadek jak jeszcze się bujałem WSK'ą 125 też skrzywiłem korbowód... ale pare strzałów młotkiem w odpowiednio upatrzone wcześniej miejsce  (tylko z wyczuciem !  <hammer>) i WSK śmigała jak za dawnych czasów  <punk>
Zapisane

kamil123

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #5 dnia: Września 08, 2008, 23:37:14 »

Cytat: henryk_
Patrzysz w którą stronę jest krzywy
Bierzesz palnik - grzejesz do czerwoności albo najlepiej białości
¦ciskasz w imadle - młotek w dłoñ... i prostujesz

Taak. I w tym momencie cała obróbka cieplna, której został poddany idzie się walić. Więc cóż, nie masz pewności, że korbowód jest prosty, bo po takim prostowaniu nie możesz mieć, ale za to masz pewność, że jest słabszy, bo to gwarantuje takie podgrzanie i swobodne ostygnięcie (metal się rozhartowuje). A sama wymiana korbowodu nie jest chyba jakąś magicznie drogą sprawą, więc dla świętego spokoju warto to zrobić teraz kiedy masz już rozebrany silnik, niż pó¼niej w najmniej odpowiednim momencie.

Pzdr
Zapisane

mati01101990

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #6 dnia: Września 09, 2008, 07:51:45 »

Zgadzam się i jeśli chodzi o Jawe to bym się za to nie brał... Ale nie przesadzajmy co to taka WSK 125 przecież to nie jest ani Jawa ani żaden Junak.
Zapisane

grucha591

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #7 dnia: Września 09, 2008, 10:13:00 »

podczas pierwszego remontu mojego jeszcze w tedy oryginalnie złożonego silnika (przy wymianie łożysk) tez miałem taka strasznie niefajna akcje ze przy rozpoławianiu karterów (moja wina ze nie zdjąłem wcześniej tłoków) tłok zszedł za nisko i zaczął opierać o karter. Tłok pękł ale jakiś skrzywieñ na korbowodzie nie zauważyłem . po wymianie tłoków i oczywiście łożysk i innych pierdółek złożyłem silnik i teraz chodzi pięknie
Zapisane

henryk_o

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #8 dnia: Września 09, 2008, 12:39:17 »

Cytat: kamil123
Taak. I w tym momencie cała obróbka cieplna, której został poddany idzie się walić.

No to na zimno można spróbować - albo tylko trochę go podgrzać do takiej temperatury w jakiej pracuje silnik.

Trzeba próbować - bo wywalić kasę na regenerację to żadna sztuka.
Zapisane

red99

  • Gość
Odp: Zgięty korbowód
« Odpowiedź #9 dnia: Września 09, 2008, 13:47:36 »

dzięki za poradę, tak właśnie do tego podchodzę.  Widać lubelskie podejście do rzeczy  :)
Zapisane
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
15 Odpowiedzi
6120 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lutego 15, 2007, 10:59:53
wysłana przez KcPrWWL
0 Odpowiedzi
2365 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Maja 02, 2013, 13:16:16
wysłana przez klimass2
18 Odpowiedzi
6014 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lutego 23, 2015, 21:04:08
wysłana przez michalnet123
4 Odpowiedzi
3180 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Października 28, 2015, 17:47:21
wysłana przez Markoltent10
4 Odpowiedzi
2250 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lipca 01, 2018, 18:47:00
wysłana przez patriotadp