28ego marca będę montował piec do 638 który poskładałem na zlecenie to dam wam znać jak się sprawdza ten gaźnik "Wilmatu" za niecałe 100zł ale zanim w ogóle go zaleję paliwem to zacznę od poziomu pływaka bo w tych tanich często jest to źle ustawione, ludzie to montują i są opinie jakie są, z tego co kojarzę to te trochę lepsze kopie są zrobione zgodnie z Jikovem z komuny czyli dysze itd pasują, ale są też totalne gaźniki chińskie albo kto wie skąd gdzie dysze z jikova nie pasują i w ogóle są przelotem źle, główna w złomiastym gaźniku jest chyba 60 albo 80 zamiast 92.
Dellorto nie stosowałem ale widziałem w starej dąbrowie czy też właśnie u elkinia, jeszcze delikatnie go tam regulował na zamościu i to zamontowane na żeliwie działa.
Ja do PWK tylko piję, że żeliwniaki mają problem w szczególności w cezetach się jaja dzieją. Ja osobiście spaliłem kilkadziesiąt litrów paliwa, przemieliłem 4 korpusy 28mm PWK każdy od innego dostawcy z chin i problem jest ten sam. Na wolnych obrotach mogę dać dyszę 25 z CVK i silnik się po prostu zalewa i w ogóle nie reaguje na śrubę, reakcja jest tylko jak jest niedogrzany, na ciepło mogę zostawić dziurę zamiast iglicy i też się zalewa... Na głównym obwodzie z dyszą powyżej 125 dalej jest za mało i świece są mocno opłukane paliwem, a pojechanie powerjetem powyżej 20 już powoduje że zbyt jezdne to nie jest. W tym sezonie podejmę ostatnią próbę dostrojenia tego, mam kolejne PWK 28 i kupiłem też 26 dla testów eksperymentalnych bo nie mam rozwierconego dolotu, ale jikov 28mm działa i jest extra, a PWK to jest masakra. Szczelność swojego silnika też zweryfikowałem był cały spryskany ekstrakcyjną, plakiem itd i nie ma to w ogóle wpływu na jego działanie.
W amelinum działa super i tutaj się kłócić nie będę, jeździłem na 638 z PWK, super sprawa, gaźnik za stówę, wsadzasz i jak masz dobry zestaw od chińczyka to wkładasz z niego dysze i pico bello, ameliniak z "turbo". Na swoim zeliwie już zmieniałem i sprawdzałem czy pokrywka ma wpływ, poziom paliwa +/- 2 mm, zapomnij pan, niewiele to zmieniało. Ogólnie z moich obserwacji słysząc pracę silnika i jak wyglądają świece to ja dochodzę do wniosku że akurat z moim "wspaniałym" silnikiem problem tych gaźników PWK jest że emulsyfikacja(te chińskie kopie mocno na tym polegają i większości działa, ok?) w wyższych partiach jest zbyt duża, a na dole zbyt mała. Te chińskie gaźniki to jest amalgamat OKO/PWK keihina ani tego ustawić wg instukcji Keihina ani instrukcji do OKO, jak znalazłem jakiś rysunek dla iglic to też wszystko jest w ogóle inne. Planuję zmienić emulsyfikację wg tego co z wiedzy zdobyłem o gaźnikach webera bo tam ludzie też zjedli na tym zęby że nie idzie tego idealnie dostroić i tam jest tak że czasami wystarczy jeden otwór zaślepić, przenieść w inne miejsce i już cała charakterystyka gaźnika się zmienia. Dokupiłem u chińczyka iglice najuboższe od 1/8 - 1/4 otwarcia i będę kombinował.
Ja mam jikova bo kupiłem go tanio, ale nie chcę odpuszczać tematu PWK bo gaźnik nie jest zły tylko mój silnik potrzebuje czegoś mocno indywidualnego, a po prostu wsadzenie z dyszami 42/105 nie działa, nie ma takiej opcji. CZ mówi "Gdzie mi z tym szprajem gamoniu". Jak elkinio wspomniał i ja i reszta uprawiamy gdybologię, a wystarczy pojechać do czech na setkani(kameralnie) albo akce(bardziej publicznie) i tam nie ma znaczenia czy to jest to kiwaczka, panelka, cezeta czy 638 czy 640. Tam wszyscy pakują jikova, pierwszy raz jak byłem nie mogłem uwierzyć że ktoś jakoś zamocował pokrywkę ozdobną od gaźnika bocznego w kiwaczce, a wystawał korpus od Jikova 2928CE. Spotkać w czechach PWK albo dellorto to jest rzadkość, słowacja to już jest inny temat.