Wolna Strefa Jawa - CZ

  • Marca 21, 2025, 00:36:56
  • Witamy, Gość
Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Autor Wątek: Masa tłoka  (Przeczytany 14960 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

radzisz

  • Gość
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 05, 2011, 09:44:43 »

Na ogół te modyfikacje nic nie dają,nawet pogarszają moc silnika. Wiem bo sam tak robiłem.
Silnik raz tak pracował ,a raz inaczej,więc odradzam jakichkolwiek polerek itp,miał buta ale wkręcenie go na obroty to była wieczność.
Przy ruszaniu total muł i tyle, wiec nikomu nie polecam takowych modyfikacji ,chyba ,że ktoś nie ma co robić lub ma za dużo waluty  <no>.
Jedno co dostaniecie z takich modyfikacji to jebitny wzrost paliwa,zalane świece,nie równą pracę i koszty   :-/

Więc zapraszam wszystkich chętnych to tego typu modyfikacji  :o
PS. I ta nieszczęsna podkowa na wale to total lipa ! Nasz kolega z forum zamocował ją w silniku  638.0 i nic mu nie dała.
Tylko tyle, że ją ma i przewiercone kartery.
Jednak nigdy się nie przyzna ,że głupotę zrobił bo mu na to honor knedlarza nie pozwala  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  :>
Zapisane

iroq2

  • Starszy Jawer
  • ****
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 255
  • Jestem Ślązakiem nie Polakiem->jestem za Autonomią
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 05, 2011, 10:39:33 »

I znów różnice zdañ przy temacie polerowania. Jako że mam to i owo wypolerowane w silniku to się wypowiem. Tak jak SZAJBUS pisał, że teraz w szkołach uczą że wypolerowany dolot polepsza napełnianie mieszanką cylindrów. Może i mają rację a może i nie, kto to wie. Wiem jedno że w moim motorku mam wypolerowaną komorę spalania jak i denko tłoka i nie czuje przy starcie jakiegoś mulenia. Za to po polerce denka tłoka zauważyłem że nie ma na nim prawie nic nagaru. Jest tylko taki lekki czarny nalot jak by go zapałką trochę okopcił. Przed polerowaniem zawsze było na nim tyle nagaru że można było go zeskrobać i ugotować z niego zupę  <lol>. Kanał wydechowy też czysty tylko taki delikatny nalot w nim jak na tłoku. Kolanko za to bardziej jest zasyfione niż kiedykolwiek. Motor po polerce lepiej odpala gdy jest zimny, łatwiej też odpala jak się go zaleje. Komora spalania jest czysta bez żadnych zabrudzeñ i osadów. To są moje spostrzeżenia po wykonaniu polerki, może u kogoś to nie zrobiło żadnej różnicy ale w moim przypadku sporą.

Bo o to w tym chodzi ja tez  zrobiłem  Denko tłoka komora spalania wylot ... bedzie poprostu czysciej . Sam poprawiłem równie¼ kartery zeby sie ładnie zgrały z cylindrami w miejscach łaczenia się kanałów płuczących można również wyrównac garbki i nie równosci jesli widzimy w oknach. Mozna sobie przytkać otwory w wale korkami tez dużo da poprawi prace tam nic nie trzeba tjuningować
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2011, 10:45:12 wysłana przez iroq2 »
Zapisane

golot

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 30
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 05, 2011, 11:29:04 »

PS. I ta nieszczęsna podkowa na wale to total lipa ! Nasz kolega z forum zamocował ją w silniku  638.0 i nic mu nie dała.
Tylko tyle, że ją ma i przewiercone kartery.
Jednak nigdy się nie przyzna ,że głupotę zrobił bo mu na to honor knedlarza nie pozwala  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  <lol>  :>

ciekawie jest poczytać takie wypowiedzi
szczegolnie jak się przerabiało troszkę motocykli :)
żeby nie było nie uważam się za eksperta w tym temacie, ale ....:)

daaawno temu jak nie miałem jeszcze junaka :)
miałem Komara WSKę 125 a potem CZ 175
wszystkie silniki były delikatnie poprzerabiane
i w każdym efekty były pozytywne, w jednym efekty były większe w drugim mniejsze.
nie będę tytaj rozpisywał się jakie to one były szybkie i jakie miały przyspieszenia ale różnice były odczuwalne :) i to znacznie. dla porówniania tylko wspomnę że CZ 175 dzwała radę bez problemu Jawie 350 (silnik jak w cz 350 6 V )

znam jednak przypadki przerobionych w ten sam sposób silników które nie wiele dały a nawet pogorszyły osiągi (oststni to jawka 50 ccm kolegi - przesadził z przeróbkami)

W tej chwili w warsztacie stoi moja CZ 350 w oryginale nie przerabiana i taka sama cz młodszego o prawie połowę ode mnie chłopaka, ona ma silnik przerobiony podobnie do tego co robiłem dawniej w swoich motocyklach.
różnica jest znaczna, słyszalna i mierzalna :)

ważne by silnik przerabiany czy po przeróbkach był w dobrym stanie technicznym.
do rozwalonego silnika możecie wkładać cuda a wiele nie uzyskacie.

Jako ciekawostkę pokaże takie coś (to już junakiem)


Zapisane
Pozdrawiam
Golot

Jawsim

  • Gość
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 05, 2011, 11:35:44 »

Panowie ale albo wrócimy do sedna albo znowu będziecie na mnie psy wieszali,,że wywalam spam. Temat dotyczy masy tłoka. A niedługo będziemy o turbodieslach pisać.
Zapisane

von_Majzel

  • Gość
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 05, 2011, 17:48:28 »

Tłok im lżejszy tym lepszy , tylko żeby spełniał swoją funkcję i się nie rozpadł od sił bezwładności . Znaczy - żeby dobrze był spasowany , żeby otwierał okna odpowiednio , nie przeszkadzał przepływającej mieszance zbędnymi oporami itp. i żeby mimo ubytków materiału spowodowanymi redukcją masy był na tyle mocny żeby nie urwał się na wysokich obrotach . Jeśli ktoś przerabia bardziej ekstremalnie niż tylko wytoczenie - trzeba przy tym pomyśleć żeby przynajmniej nie popsuć (zmniejszyć) chłodzenia i smarowania zarówno tłoka jak i elementów z nim współpracujących - pierścieni , tulei cylindra , łożyska sworznia .

Golot - gratuluję wyczynu , chętnie posłucham Twojej wiedzy gdy będziesz się udzielać na forum =)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 05, 2011, 17:50:41 wysłana przez von_Majzel »
Zapisane

golot

  • Świeżak
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 30
Odp: Masa tłoka
« Odpowiedź #30 dnia: Stycznia 06, 2011, 22:50:19 »

Tłok im lżejszy tym lepszy , tylko żeby spełniał swoją funkcję i się nie rozpadł od sił bezwładności . Znaczy - żeby dobrze był spasowany , żeby otwierał okna odpowiednio , nie przeszkadzał przepływającej mieszance zbędnymi oporami itp. i żeby mimo ubytków materiału spowodowanymi redukcją masy był na tyle mocny żeby nie urwał się na wysokich obrotach . Jeśli ktoś przerabia bardziej ekstremalnie niż tylko wytoczenie - trzeba przy tym pomyśleć żeby przynajmniej nie popsuć (zmniejszyć) chłodzenia i smarowania zarówno tłoka jak i elementów z nim współpracujących - pierścieni , tulei cylindra , łożyska sworznia .

dodam tylko że czasami zbytnie zmniejszenie masy elementów będących w ruchu posuwisto zwrotnym bez wyważania wału (nie mylić z centrowaniem) może zaszkodzić


Golot - gratuluję wyczynu , chętnie posłucham Twojej wiedzy gdy będziesz się udzielać na forum =)

na razie więcej czytam, odzywam się tylko wtedy gdy mam coś konkretnego do powiedzenia w temacie lub gdy ktoś mnie rozśmieszy :)

CZ Była jednym z moich pierwszych moto
Ale głównym i najważniejszym jest Junak

ale spoko czasem się odezwę, a jak ktoś coś z tego zaczerpnie będzie miło

pozdro golot
Zapisane
Pozdrawiam
Golot
 


Podobne Tematy

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
4 Odpowiedzi
5043 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Lutego 27, 2010, 13:47:38
wysłana przez modjo
49 Odpowiedzi
19766 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Listopada 10, 2011, 09:37:42
wysłana przez maciekb
Przerywacz i masa

Zaczęty przez Laskos Mechanika

8 Odpowiedzi
5583 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Stycznia 28, 2012, 21:54:26
wysłana przez Laskos
8 Odpowiedzi
6303 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Kwietnia 29, 2013, 00:22:28
wysłana przez lukasv00
1 Odpowiedzi
432 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość Sierpnia 28, 2024, 04:52:00
wysłana przez azbescik2